Nowy honorowy obywatel Pszowa
W poczet honorowych obywateli Pszowa dołączy prof. Jan Wincenty Hawel – kompozytor, dyrygent i pedagog.
Prof. Jan Wincenty Hawel otrzyma tytuł honorowego obywatela miasta. Z wnioskiem o nadanie tytułu wystąpiła grupa ośmiu radnych. Na sesji 26 października odbyło się głosowanie w tej sprawie. Wszyscy radni byli „za”. To oznacza, że urodzony w Pszowie kompozytor i dyrygent dołączy do grona pozostałych czterech honorowych obywateli miasta, którymi są: św. Jan Paweł II, ks. infułat Lucjan Lamża, Henryk Rzodeczko i ks. prałat Józef Fronczek.
Prof. Jan Wincenty Hawel urodził się 10 lipca 1936 r. w Pszowie w rodzinie górniczej. Jako kilkulatek podjął naukę gry na akordeonie, pianinie i skrzypcach. Pierwsze gamy i pasaże ćwiczył pod okiem ojca – Jana, a także miejscowych nauczycieli muzyki – Wiktora Deuczmanka, Ruty Michalskiej i Józefa Latochy. Gdy miał 9 lat, skomponował pierwsze utwory: mazurki, polonezy, sonatiny i serenady.
Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Katowicach (obecna Akademia Muzyczna im. Karola Szymanowskiego w Katowicach), którą ukończył z trzema dyplomami. W 1968 r. podjął pracę dydaktyczną na macierzystej uczelni. W latach 1981–1987 i 1990–1996 pełnił funkcję rektora uczelni. Od 1987 roku jest profesorem.
W 1981 r. powołał do życia Śląską Orkiestrę Kameralną Filharmonii Śląskiej w Katowicach, którą kierował nieprzerwanie przez 25 lat. Jako dyrygent dokonał wielu nagrań z Wielką Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia i Telewizji w Katowicach.
Prof. Hawel jest muzykiem o wyjątkowej wszechstronności, cenionym artystą trwale wpisującym się w kulturę narodową. Za swoje osiągnięcia kompozytorskie otrzymał wiele nagród. Często występował w Polsce i za granicą. Nie przeszkadzało mu to jednak w utrzymywaniu silnych więzi z Pszowem, ziemią rybnicko-wodzisławską i regionem. Nawet wtedy, gdy stał się już uznanym muzykiem, znajdował czas dla Pszowa, uświetniając swoimi koncertami różne uroczystości.
Został uhonorowany pięciokrotnie Nagrodą Ministra Kultury i Sztuki, jest także laureatem Nagrody Wojewódzkiej, Nagrody miasta Katowic oraz Nagrody Karola Miarki.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy tytuł zostanie oficjalnie nadany. Trwa ustalanie konkretnego terminu.
Miasto nie pamięta o swoich honorowych obywatelach
W pszowskim urzędzie znajduje się galeria zdjęć wszystkich honorowych obywateli miasta. Fotografie zdobią jedną ze ścian sali obrad. W ten sposób miasto chce przekazać, jak ważne są to postacie. Ale co poza tym? – Zadecydowaliśmy, by prof. Jan Wincenty Hawel został honorowym obywatelem Pszowa. To skłoniło mnie do refleksji. Czy to ma być tylko kolejna fotografia na ścianie? Czy wiecie, gdzie znajduje się mogiła honorowego obywatela miasta, Henryka Rzodeczko? Nie widziałam, by miasto składało tam kwiaty. Mamy też w Pszowie Plac św. Jana Pawła II z poświęconą tablicą pamiątkową. Nie zauważyłam, by w czasie uroczystości związanych z postacią św. Jana Pawła II nasze miasto składało tam wiązankę kwiatów – z żalem mówiła radna Elżbieta Idziaczyk. Na sesji padła więc deklaracja, że sytuacja zmieni się – na lepsze.