Dwie kobiety w szpitalu. Zatruły się czadem [RAPORT STRAŻAKÓW]
Zatrucia tlenkiem węgla, pożar sadzy w kominie, kolizja drogowa... - podczas minionego weekendu strażacy wyjeżdżali do akcji aż 9 razy, interweniując w Raciborzu i Rudniku.
Interwencje strażaków w piątek 25 listopada:
- Racibórz ul. Chopina, godz. 8.43 - lokatorka mieszkania trafiła do szpitala w wyniku podtrucia tlenkiem węgla. Obecność szkodliwego związku w powietrzu potwierdzili strażacy, sprawdzając pomieszczenia detektorem wielogazowym. Przyczyną powstania tlenku węgla była niedrożność przewodów wentylacyjnych. Mieszkanie było ogrzewane dwoma piecami kaflowymi,
- Racibórz ul. Kozielska, godz. 9.58 - prośbę policji strażacy otworzyli drzwi do mieszkania, którego lokator od dłuższego czasu nie dawał znaku życia. Po wejściu do środka nikogo nie zastano.
Interwencje strażaków w sobotę 26 listopada:
- Racibórz ul. Olimpijczyka, godz. 11.17 - 2 zastępy strażaków (JRG, OSP) ugasiły pożar sadzy w kominie,
- Racibórz ul. Chopina, godz. 12.25 - strażacy i kominiarz interweniowali w mieszkaniu, gdzie z kratki wentylacyjnej wydobywał się dym. Okazało się, że źródłem zadymienia nie był pożar tylko ciąg zwrotny w kominie,
- Racibórz ul. Powstańców Śląskich, godz. 21.40 - strażacy otrzymali zgłoszenie o iskrzeniu w skrzynce bezpiecznikowej, jednakże na miejscu nie potwierdzono tej informacji.
Interwencje strażaków w niedzielę 27 listopada:
- Racibórz ul. Szkolna, godz. 12.41 - strażacy w sile dwóch zastępów ugasili pożar wędzarnika. Wartość strat oszacowano na kwotę 1,5 tys. zł,
- Rudnik ul. Mickiewicza, godz. 20.30 - kierująca BMW kobieta straciła panowanie nad pojazdem i zakończyła jazdę w rowie, uszkadzając przy tym płot posesji. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz uprzątnęli jezdnię z resztek rozbitych pojazdów,
- Racibórz ul. Kanałowa, godz. 20.47 - strażacy otrzymali zgłoszenie o dymie i iskrach sypiących się z komina, jednakże na miejscu stwierdzono, że źródłem zadymienia i skrzenia był normalny proces spalania,
- Racibórz ul. Rostka, godz. 20.58 - 32-latka trafiła do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Kobieta straciła przytomność w łazience, w której zainstalowany był gazowy ogrzewacz wody. Strażacy potwierdzili, że przy użytkowniku ogrzewacza powstaje tlenek węgla, wezwali na miejsce przedstawiciela wspólnoty mieszkaniowej, któremu wydali zalecenia co do udrożnienia przewodów wentylacyjnych.
fot. arch. Nowiny.pl
Sklep.nowiny.pl
Kursy InspiratON