Podwyżka cen biletów w PKS Racibórz. Czy miała sens?
Radny Dominik Konieczny bacznie przygląda się poczynaniom prezesa Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Raciborzu Damiana Knury.
Podczas listopadowej Sesji Rady Powiatu Raciborskiego Dominik Konieczny wrócił do podwyżek cen biletów, które w sierpniu tego roku wprowadził przewoźnik. Średnio wyniosły one 10% (choć niektórzy pasażerowie muszą płacić za przejazd nawet 30% więcej). Radny ch iał wiedzieć, czy dzięki nim wzrosły dochody PKS-u.
Prezes Damian Knura wyjaśnił, że dzięki podwyżkom cen biletów udało się zatrzymać tendencję spadku przychodów, z którą PKS borykał się od początku roku. Każdego miesiąca PKS odnotowywał stratę na poziomie 30 tys. zł. - Teraz, we wrześniu i październiku, mamy dobre wyniki. Spółka odpracowała stratę wakacyjną - powiedział D. Knura.
Ludzie
Radny, były wiceprezydent Raciborza
To jakieś chyba uprzedzenie ex wójta Koniecznego na PKS. Chyba w dzieciństwie, jak jeździł ze swojej wsi do szkoły, do Raciborza musiał być albo nie zabierany przez autobus PKS ze względu na ścisk albo nie lubił "ogórków" i Sanów