Alojzy Fros, legendarny żołnierz z Rybnika ma 100 lat [ZDJĘCIA]
Na terenie Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rybniku odbyły się uroczystości z okazji jubileuszu 100-lecia urodzin Alojzego Frosa.
Alojzy Fros mieszka obecnie w rybnickiej dzielnicy Maroko-Nowiny i właśnie obchodzi 100. rocznicę urodzin. W przeszłości był żołnierzem, biorącym udział m.in. w kampanii wrześniowej w 1939 roku, działał także w ruchu oporu ZWZ. Był także więźniem obozów koncentracyjnych oraz uczestnikiem „marszu śmierci". Pan Alojzy jest też jedynym żyjącym podchorążym 4 Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie. Podczas tegorocznych Światowych Dni Młodzieży spotkał się z papieżem Franciszkiem, podczas jego wizyty w byłym obozie w Auschwitz.
Alojzy Fros dużą część swojego zawodowego życia związał z kopalnią Jankowice, która zresztą jest tylko kilka miesięcy starsza od niego. Kilka dni temu, podczas odbywającej się w Rybniku-Boguszowicach akademii Barbórkowej, pan Alojzy został uhonorowany pamiątkowym odznaczeniem z okazji 100-lecia istnienia KWK „Jankowice".
7 grudnia, na terenie Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rybniku odbyły się uroczystości z okazji jubileuszu rybniczanina. W uroczystościach wzięła udział m.in. delegacja z MON, na czele której stał dyrektor generalny Bogdan Ścibut. Byli także żołnierze 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z pocztem sztandarowym, JW AGAT, a także przedstawiciel władz z Cieszyna oraz dyrektor KWK „Jankowice”.
Gości powitał ppłk. Andrzej Sygulski, który oddał głos Bogdanowi Ścibutowi. Ten odczytał list od ministra Antoniego Macierewicza. Złożył również życzenia. – Dla mnie to chwila szczególna. Pan Alojzy Fros jest towarzyszem broni dziadka mojej żony z 3. Pułku Strzelców Podhalańskich. Razem na szlakach kampanii wrześniowej dzielili swój los. Jest dla mnie niezwykłym zaszczytem uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu, z ludzkiego i żołnierskiego punktu widzenia. Jubilat, dla którego tu dzisiaj jesteśmy, jest jednym z najbardziej rzetelnych świadków historii. Życzę panu życzliwości ludzkiej i uznania rodaków, na które zasłużył pan jako mało kto – oznajmił dyrektor generalny MON. Sam jubilat dziękując za życzenia, nie krył wzruszenia. – Jestem ogromnie wzruszony tym przyjęciem. Łzy stają mi w oczach. Po spotkaniu z Ojcem Świętym Franciszkiem, chyba to jest moje drugie, najgłębsze przeżycie w tych moim stosunkowo długim życiu. Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna – powiedział Alojzy Fros, którego w dniu urodzin odwiedził prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Wielki szacunek dla pana Alojzego.