Górnicy z Czech i Słowacji przyjechali na Spotkanie Gwarków [ZDJĘCIA]
Międzynarodowe, 43. Gwarki Koła SITG Przedsiębiorstw Robót Górniczych w Rybniku.
Kultywując tradycje górnicze, Koło SITG PRG zorganizowało 19 listopada już 43. Spotkanie Gwarków. Spotkanie, mające wypracowywaną od 1967 roku formułę, zostało w tym roku rozszerzone o udział przedstawicieli Bractw Gwareckich zza naszej południowej granicy. Na zaproszenie zarządu Koła oraz Marka Przystasza z kilkudniową wizytą gościli w naszym regionie górnicy z Czech i Słowacji. Czechy reprezentowane były przez wiceprzewodniczących Stowarzyszenia Górniczych i Hutniczych Spółek Czeskiej Republiki Zdenka Brazdę i Jozefa Gavlasa oraz gości z miast Chomutov, Ostrava, Stonava i Stribro, a Słowaccy górnicy, pod przewodnictwem przewodniczącego Stowarzyszenia Spółek i Cechów Górniczych Erika Sombathy, przyjechali do Rybnika z Banskej Stiavnici, Lubietovej, Pezinoku i Starych Hor.
– Już w piątek, 18 listopada goście uświetnili swoją obecnością uroczystość wręczenia nagród „Czarny Diament”. W sobotę, na zaproszenie starosty rybnickiego Damiana Mrowca, od południa delegacja goszczona była w Starostwie Powiatowym. Niewątpliwą atrakcją dla gości było zwiedzenie zabytkowej kopalni „Ignacy” – informuje Marek Szebesta, Sekretarz Koła SITG Przedsiębiorstw Robót Górniczych z siedzibą w Rybniku.
Później goście dotarli do „Dworku nad Stawem” w Wodzisławiu Śląskim – Zawadzie rozpoczęły się 43. Spotkanie Gwarków. Kultywując tradycje gwareckie, brać górnicza wywodząca się z przedsiębiorstw budownictwa górniczego, zrzeszająca obecnie w ramach koła SITG PRG w większości kadrę inżynieryjno-techniczną Konsorcjum PRGiBSz, przystępowała do odśpiewania hymnu, czczącego doniosłość górniczego stanu. Koło corocznie gości u siebie zaprzyjaźnione osoby z zagranicznych Bractw Gwareckich, nigdy jednak w tak dużej liczbie (co było możliwe dzięki pomocy rybnickiego Oddziału SITG). Na spotkaniach koła chętnie bywają pracownicy naukowi wyższych uczelni, przedstawiciele władz państwowych i lokalnych, nadzoru górniczego a także kopalń i firm, z którymi przedsiębiorstwo współpracuje. Wspólne spotkania pozwalają na wymianę doświadczeń, a także na podjęcie działań podkreślających etos ciężkiej pracy górniczej w dobie nieprzychylnego górnictwu klimatu.
– Zgodnie z tradycyjnymi zasadami, Gwarkowie są podzieleni są na dwie tablice – górniczą i maszynową. Nasi goście również zostali rozdzieleni. Gwarkowie czescy wzmocnili tablicę górniczą, słowaccy maszynową. Spotkanie przebiegało przy golonce, chlebie ze smalcem i przy piwie, nalewanym do unikatowych kufli, przy stałej rywalizacji obu tablic w śpiewie oraz konkursach. Przy zachowaniu szacunku należnego „starym strzechom”, można było usłyszeć charakterystyczne śląskie górnicze pieśni, wzbogacone o piękne utwory czeskich i słowackich gości. Nad całością czuwało „wysokie, a w sprawach piwnych zawsze nieomylne prezydium” z prezesem na czele, który ze swojego „prezesowskiego stolca” dbał o to, aby na tablicach była należna dyscyplina i porządek. Tradycyjnie w poczet nowych członków SITG zostali przyjęci młodzi pracownicy kadry inżynieryjno-technicznej firmy. Odbyło się to w trakcie ceremonii „skoku przez skórę”, która jest symbolicznym aktem pasowania młodego „lisa”, czyli „fuksa” na pełnoprawnego Gwarka. Zasłużonym kolegom wręczone zostały wyróżnienia i szpady górnicze, a kolegom odchodzącym na emeryturę lampki górnicze – tłumaczy Marek Szebesta.
Rybnicki Oddział SITG, w ramach którego działa Koło SITG Przedsiębiorstw Robót Górniczych, nawiązał kontakty ze stowarzyszeniami zagranicznymi w 2010 roku. Wtedy to rozpoczęto współpracę ze Słowakami. Kolejny rok to nawiązanie kontaktów z Czechami. Przedstawiciele Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa często bywają na imprezach górniczych, organizowanych u swoich przyjaciół. W tym roku byli w Gelnicy i Banskej Stiavnici na Słowacji a także w Czeskim Krumlovie i Pribramie.
– Każde ze spotkań prowadzi do wymiany doświadczeń. Pozwala także na poznawanie cennych zabytków każdego z wymienionych krajów, wzajemnych zwyczajów, ceremoniałów i tradycji. Podnosi to niewątpliwie doniosłość stanu górniczego, tak wśród uczestników spotkań jak i wśród osób bezpośrednio z górnictwem niezwiązanych – dodaje na zakończenie Marek Szebesta.