Wymyślili jak obniżyć stawkę za śmieci
Gmina unieważni przetarg na wywóz odpadów komunalnych. Poszło o wysokie ceny, jakie zaproponowały oba podmioty, które wystartowały w postępowaniu.
Obie firmy, które wystartowały w postępowaniu przetargowym na wywóz śmieci od mieszkańców gminy zaproponowały znacznie wyższe kwoty, niż zakładała gmina. Pojawiła się groźba, że od nowego roku stawka za wywóz śmieci podskoczy z 8 do ponad 13 zł od osoby miesięcznie. W urzędzie gminy zapanował popłoch, bo spodziewano się, że stawka wzrośnie maksymalnie do 10 zł. Włodarze zdali sobie sprawę z faktu, że stawka w wysokości 13 zł wiązałaby się z ogromnym wzrostem niezadowolenia mieszkańców gminy. Poszukano więc alternatywnych rozwiązań. Wójt Mariusz Adamczyk zdecydował o unieważnieniu przetargu oraz rozpisaniu nowego.
Po nowym roku przez trzy miesiące bez zmian
Najpierw jednak konieczne było wykonanie odpowiednich kroków. Ponowionego przetargu nie uda się sfinalizować podpisaniem umowy przed upływem tego roku. A obecna umowa na wywóz śmieci przestaje obowiązywać właśnie z końcem grudnia. – Skorzystamy z możliwości, jakie daje nam prawo i przedłużymy o trzy miesiące umowę z obecnym wykonawcą – mówi Adamczyk. Ponadto kilka dni temu rada gminy przegłosowała zmiany w regulaminie utrzymania czystości na terenie gminy. To regulamin wyznacza ogólnie zakres, w jakim firma komunalna ma świadczyć usługi. Wprowadzono kilka ograniczeń, po to, żeby firmy mogły obniżyć własne koszty, a przez to obniżyć cenę.
Będą ograniczenia
Ograniczenia uderzą w mieszkańców. Do tej pory mieszkaniec mógł oddać dowolną ilość worków z odpadami biodegradowalnymi. Po zmianach brązowe worki będą odbierane w ilości maksymalnie 4 sztuk na wywóz. Miesięcznie więc mieszkaniec będzie mógł wystawić maksymalnie 8 worków bio. Resztę odpadów będzie mógł oddać za darmo w PSZOK–u, ale będzie musiał sam je tu przywieźć. Dodatkowo worki bio nie będą w ogóle obierane sprzed posesji w okresie od listopada do końca marca. Z kolei w czerwcu, lipcu i sierpniu nie będą odbierane dodatkowe kubły z popiołem, które zostaną mieszkańcom przekazane wraz z początkiem obowiązywania nowej umowy na wywóz śmieci (zapewne z początkiem drugiego kwartału 2017 r.).
Podwyżki tłumaczą wzrostem płacy minimalnej
– Rozmawiałem z firmami komunalnymi i wskazywały nam na to, że spory wpływ na drastyczną podwyżkę cen miał fakt, że wzrosła ilość odpadów bio. Nierzadko przed jedną posesją było nawet kilkanaście worków. Żeby odebrać z całej gminy tak dużą ilość odpadów bio, trzeba było robić wiele kursów. Poza tym od nowego roku rośnie płaca minimalna z 1850 zł do 2000 zł brutto. Jak wskazują firmy komunalne, to pociągnie wzrost kosztów nie tylko ich działalności, ale również działalności wysypisk śmieci, które będą pobierać większe opłaty za składowanie u nich śmieci – wyjaśnia wójt.
Krótsza umowa
– Chcemy by nowa umowa obowiązywała dwa lata, a nie tak jak proponowaliśmy wcześniej 2,5 roku – mówi wójt. To również może mieć wpływ na wysokość ceny. Długoterminowe umowy obarczone są większym ryzykiem np. podwyżki cen odbioru śmieci na wysypiskach.
(art)