W Syryni drzewo spadło na jadący samochód
O wielkim szczęściu może mówić 29-letni kierowca samochodu osobowego, który został wczoraj przygnieciony przez potężne drzewo.
Do zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Bukowskiej w Syryni, po godzinie 18.00. Kierowca audi jechał prawidłowo drogą, gdy na jego samochód przewróciło się wielkie drzewo. Tylko cudem ciężkie konary nie zmiażdżyły kabiny. Kierowcy udzielono pomocy medycznej.
(acz), Fot. mł. ogn. Marcin Herok / JRG Wodzisław
i znowu incydent z drzewem wycinac to przy drogach ,ale zieloni ci powiedza ze akurat mogl wtedy nie jechac ,zielony bedzie plakal ze drzewo sie przewrocilo ,a mogl ten kierowca zginac ,sam bym chyba popuscil z wrazenia w tym fotelu kierowcy ,ale oby ten wypadek otworzyl oczy urzednikom i wzieli sie za kontrolowanie stanu drzew popieram komentarz ponizej
To jest efekt olewania przez zarządce dróg usuwania drzew ktore schna,czy maja bardzo dużo jemioły,nikt z tych urzędników nie robi objazdów dróg i wizji aby wycinać takie drzewa.Naprawde bardzo dużo jest takich drzew przy drogach w naszym regionie.Teraz co roku wichury,nikt nie przejmuje sie tym. Ile trzeba było monitowac aby PZD wyciął suche drzewa przy ul.Mszanskiej w Turzy. Dalej niech podchodza tak do tego,to jeszcze niejeden samochód zoatanie zniszczony,dobrze że tylko auto a nie pasażerowie ucierpieli.Wszystko przez takie a nie inne zachowania zarządców dróg.