100 zł podwyżki da więcej radości niż obchody 800-lecia Raciborza
Zbigniew Sokolik w dyskusji nad budżetem 2017 zaproponował by zrezygnować z wydawania 250 tys. zł na koncerty z okazji 800-lecia miasta. Pieniądze te chciał przeznaczyć na podwyżki dla pracowników obsługi i administracji w szkołach i przedszkolach.
Do radnego zgłaszały się zatrudnione w raciborskiej oświacie osoby, pokazując mu paski wypłat na 1200 zł na rękę, po wieloletnim stażu pracy. Wstawił się za nimi kolejny raz, o podwyżki dla tej grupy apeluje od 1,5 roku. - Więcej będzie radości z podwyżki 100 zł dla tych ludzi niż z imprez w mieście - przekonywał Z. Sokolik.
Prezydent Mirosław Lenk oznajmił, że nigdy nie planuje podwyżek płac w budżecie miasta. - Robię to wyłącznie jak są pod koniec roku oszczędności na chorobowym - dodał. Sokolik "złapał" go na nieprawdzie, bo w budżecie jest zapisana podwyżka płac dla urzędników z Batorego o 100 zł.
Lenk poinformował też, że ta część kadry oświatowej dostała już w trakcie roku podwyżkę. O wysokości decydowali dyrektorzy placówek. Włodarz przyznał, że w obsłudze i administracji zarabia się marnie. Za to skandalicznie nisko zarabia się według niego w Przedsiębiorstwie Komunalnym. - Wysokość płac w Polsce jest karygodnie niska - ocenił M. Lenk. Stwierdził, że ci, o których troszczy się Z. Sokolik zasługują na podwyżkę 300 zł.
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.