Dyrektor szpitala na sesji: cieszmy się i wspierajmy
Ryszard Rudnik szef szpitala w Raciborzu wystąpił przed radą miasta. Mówił m.in. o tym, że w sprawie prywatyzacji radiologii "kopiemy się nie wiadomo o co".
Dyrektor Ryszard Rudnik opowiadał radnym o pismach [zawierających wątpliwości co do prawidłowości działań prywatyzacyjnych na Gamowskiej; postępowanie prowadzi policja i starostwo - red.], które "docierają do wszelkich instytucji". Podkreślał, że szkodzi to raciborskiej lecznicy. - Kopiemy się nie wiadomo o co - stwierdził Rudnik. Podkreślał zalety prywatyzacji: nowy, lepszy sprzęt i uzyskiwanie zdjęć diagnostycznych w godzinę.
Poinformował radę miasta, że jest już zgoda Ministerstwa Zdrowia na utworzenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w szpitalu w Raciborzu. Na ten cel lecznica ma pozyskać 10 mln zł środków zewnętrznych. Według R. Rudnika atmosfera tworzona wokół prywatyzacji radiologii [nie mówił co konkretnie ma na myśli - red.] może zagrozić pozyskaniu tych pieniędzy dla Raciborza. - W Warszawie nie zawsze wiedzą gdzie leży Racibórz - przestrzegał.
Pytany przez radnego Franciszka Mandrysza jak można wesprzeć szpital raciborski, Rudnik mówił, że takie wsparcie się przyda. - Cieszmy się i wspierajmy. Szpital służy przecież całemu środowisku powiatu - apelował do radnych. Dziękował radzie za coroczne umorzenia w podatku od nieruchomości [nie zależy to od rady, umarza prezydent Mirosław Lenk - red.]. - Pomaga to szpitalowi spłacać zaciągnięte kredyty na wyposażenie bloku operacyjnego - oznajmił.
Z Rudnikiem dyskutował radny Michał Fita. Powołał się na zapisy w uzasadnieniu uchwały rady powiatu likwidującej zakład diagnostyki na Gamowskiej. Zawarto tam informacje o zużytym i zdekapitalizowanym sprzęcie diagnostycznym w szpitalu. Początkowo dyrektor mówił, że takie stwierdzenia pojawiły tylko w korespondencji wewnętrznej szpitala, ale gdy Fita przypomniał, że mowa o uchwale powiatowej, R. Rudnik przyznał, że to prawda, a sprzęt ma 10 lat. - Można na nim jeszcze pracować. Można jeździć małym fiatem, można mercedesem. My chcemy pracować na lepszym sprzęcie - tłumaczył dyrektor Rudnik.
Ludzie
Radny Gminy Racibórz.
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
być może po tej prywatyzacji ktoś bedzie mercedesem jeżdził ( wygodna bryka dla dziadków) tylko maluchom nie bedzie gdzie na legalu przeswietlić róznych ważnych układów.najlepiej załozyć jakiś fartuch ochronny na wypadek wkroczenia organów.
proponuje donos do nfz że szpital nie posiada radiologi i wtedy zrobi się kryja
czas blefowania sie nieuchronnie kończy,trzeba pokazać karty jakie sie ma w reku.
do dziś nie było czynnosci odbiorowych sanepidu na nowe pracownie firmy T.w raciborskim szpitalu.firma nie ma rejestrze wojewody raciborskich pracowni-bo jak miała złożyć wniosek o wpis nie mając wymaganych dopuszczeń?.Szpital własną radiologię juz zlikwidował . Sprawdzam ! oznajmia NFZ . Pracownicy jak sie zorientuja o co chodzi to wystapia o odszkodowania za zlikwidowane stanowiska pracy. Cieszmy się -tylko z czego? kto sobie wymyslił ,że w niedzielę 1 stycznia można uzyskac rejestr wpis do rejestru wojewody? wiara w cuda jednak istnieje.