Smaczki czyli podsumowanie roku 2016 w powiecie wodzisławskim
Trujące powietrze, problemy szpitala, exodus kobiet do Czech, plaga dzików – oto najważniejsze wydarzenia, informacje i fakty minionego roku.
Społeczna interwencja roku
Mieszkańcy Gogołowej przyłapali na gorącym uczynku kierowców tirów, którzy rozładowali na pokopalnianej hałdzie setki ton odpadów. Cały proceder nagrali i zablokowali kierowcom wyjazd z hałdy. Dzięki temu policja nie miała problemu z ustaleniem tego, kto proceder ów zlecił. Okazał się nim właściciel firmy z Chudowa, dobrze znany Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska. Niestety sprawcy takich wykroczeń są zazwyczaj karani niskimi grzywnami. W podobnym przypadku w Syryni kara nałożona przez sąd wyniosła maksymalnie 1000 zł.
W Godowie nie chcą ciężarówek
To z naszego tygodnika mieszkańcy Godowa dowiedzieli się, że opracowano porozumienie, wedle którego przez ich miejscowość w przyszłości miałoby dziennie przejeżdżać 30 ogromnych ciężarówek. Mieszkańcy tłumaczą, że drogi nie są przystosowane do transportu takimi kolosami, mają ograniczoną nośność, są wąskie, brak na nich chodnika, a przez to zagrożeni będą piesi, zwłaszcza najmłodsi. Dostało się włodarzom gminy, którzy bez konsultacji z mieszkańcami wypracowali owo porozumienie. Ci tłumaczyli, że musieli w jakiś sposób umożliwić właścicielowi piaskowni dojazd do obiektu i wykonanie obowiązku rekultywacji. Tirów na szczęście nie widać.
Suchy, mokry? Opóźniony!
W październiku Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach powiadomił, że zrywa z firmą Dragados umowę na budowę suchego zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. Powodem były m.in. opóźnienia. Teraz to wszyscy okoliczni mieszkańcy muszą liczyć się z opóźnieniami. Zbiornik ma być gotowy dopiero w trzecim kwartale 2019 roku.
Od przybytku głowa może jednak zaboleć
Reforma oświaty jest wielkim problemem dla Marklowic. Kilkanaście lat temu kosztem 16 mln zł gmina wybudowała nowoczesny budynek gimnazjum. Teraz zaś włodarze gminy po rządowych zmianach w oświacie, muszą wymyśleć co zrobić z pięknym i okazałym budynkiem, by nie stał pusty.
Śmieciowa zawierucha
Przez kilkanaście miesięcy policja tropiła sprawców nielegalnego wysypiska przy ul. Raciborskiej w Syryni, aż wreszcie w kwietniu wyszło na jaw, że wśród winnych byli mieszkańcy powiatu wodzisławskiego: syn sołtysa i człowiek od mamuta z Zawady. Pierwszy błyskawicznie uprzątnął teren, drugi zafundował gminie przepychankę w stylu „wywiozę, nie wywiozę, to moje, a to już nie”. W końcu (po otrzymaniu grzywny) zmienił zdanie i zabrał to, co nielegalnie podrzucił.
Remont roku
O przebudowie ul. 1 Maja w Skrzyszowie będzie się jeszcze długo mówić. Na naprawę fatalnej drogi kierowcy i mieszkańcy musieli się naczekać. Kiedy wreszcie najgorszy odcinek zaczęto naprawiać, to okazało się, że firma, która się za to wzięła spartoliła robotę. Efekt? Dwa razy zrywano ułożony już asfalt, przebudowa trwała dłużej niż zakładano (oficjalnie z przyczyn związanych z niestabilnością podłoża). Mimo to już gotowa droga daleka jest od ideału.
Jedna wielka LIPA