„W cieniu tęczy” czyli Broadway w Rybniku [ZDJĘCIA]
Rybniccy twórcy stworzyli niezwykły spektakl.
W czwartek, 12 stycznia w TZR odbyła się premiera musicalu „W cieniu tęczy”. Inicjatorami tego oryginalnego przedsięwzięcia byli wspólnie dyrektor TZR Michał Wojaczek, choreograf Izabela Barska-Kaczmarczyk oraz muzyk i kompozytor Jarosław Hanik. Do współpracy przy realizacji widowiska pozyskali autora tekstów, aktora, muzyka, kabareciarza w jednej osobie Tadeusza Kolorza. To on na podstawie zarysu wymyślił historię. Oprócz tego zagrał w musicalu rolę ojca głównego bohatera tj. Tonika Porwoła. W tę rolę wcielił się Matusz Piecowski - młody wokalista, laureat wielu konkursów ogólnopolskich, wyróżniony m.in. w „Szansie na sukces”, uczestnik „Bitwy na głosy”. Oprócz niego wystąpiła spora grupa uzdolnionych, młodych wokalistów, aktorów, muzyków i tancerzy na którymi opiekę choreograficzną sprawowała Izabela Barska-Kaczmarczyk prowadząca Studio Tańca Vivero. Reżyseria spektaklu spoczywała w rękach Kariny Abrachamczyk-Zator reżysera teatralnego. Nad światłami czuwał Tomasz Porembski.
Idea przedsięwzięcia polegała na połączeniu twórców reprezentujących różne profesje i różnorodne środowiska artystyczne. W musicalu wystąpiła cała rzesza uzdolnionych artystyczne młodych ludzi w tym tancerzy, aktorów, muzyków czy wokalistów. Całość nie licząc piosenek jest dwujęzyczna tj. Śląska i Polska. Akcja musicalu rozgrywa się w Rybniku i Warszawie. Dodatkowym atutem widowiska poza układami choreograficznymi jest muzyka jazzowa zaaranżowana przez Jarosława Hanika. Są zatem klasyczne standardy w wykonaniu sekcji jazzowej oraz kwartetu smyczkowego. Największą trudność dla autora muzyki stanowiło osiągnięcie kompromisu pomiędzy warstwą taneczną i muzyczną. W widowisku przygotowanym z iście broadwayowskim rozmachem poznajemy historię młodego chłopca ze Śląska, który marzy o światowej karierze. Główny bohater wyrusza do stolicy na casting, by tam poszukać szczęścia. Jednak nie wszystko układa się po jego myśli. Z uporem dąży jednak do celu, by z czasem odnaleźć swoją życiową drogę oraz miłość. Publiczność nagrodziła występ gromkimi owacjami. Organizatorzy mają zamiar jeszcze parokrotnie zaprezentować musical szerszej publiczności.
Super pomysł. Gratulacje dla wszystkich. Nie ma lepszego sposobu, żeby zintegrować środowisko.