Dekoracje w Wodzisławiu ładne, ale w Radlinie ładniejsze
Radni z komisji gospodarki komunalnej wzięli na tapetę temat świątecznego przystrojenia miasta. Zaczęło się od pochwał. Było małe „ale”.
Radna Helena Osińska doceniła pracowników Służb Komunalnych Miasta za „profesjonalne podejście do dekoracji świątecznych”. – Jak nas widzą, tak nas piszą – podkreślała. Wtórował jej radny Wojciech Wilkowski. – Faktycznie, bez dwóch zdań miasto zrobiło wielki postęp. Rynek był pięknie oświetlony. Mieliśmy też ładnie ozdobione osiedla, ale duża zasługa w tym spółdzielni mieszkaniowej – docenił efekty. Do beczki miodu dodał jednak łyżkę dziegciu. Porównał świąteczne przystrojenie Wodzisławia do tego, które w tym samym czasie można podziwiać w Radlinie czy Rydułtowach. – U nas jest ładnie, ale są gminy, gdzie jest jeszcze ładniej. Przejeżdżając przez Radlin, można było zobaczyć świecące „sople”, które ozdabiały drzewa. To robiło wrażenie. Proponuję, by i nasza komórka rozważyła zakup podobnych dekoracji – zaproponował radny. Wilkowski zauważył też, że w Wodzisławiu brakuje świątecznych ozdób na rondach, najważniejszych skrzyżowaniach czy drogach wyjazdowych z miasta. – Mamy rondo koło PKP, mamy rondo Jana Pawła II. Można je w przyszłości pięknie doświetlić – dodał radny Wilkowski.
Przewodniczący komisji – radny Eugeniusz Chłapek podsumował, że dalszy postęp w kwestii ozdób będzie możliwy, jeśli miasto przeznaczy pieniądze na zakup dekoracji. – Bardzo dużo dekoracji remontują i przygotowują SKM, część można poprzerzucać do innych dzielnic, a część dokupić – powiedział radny.
(mak)
Ludzie
Radny Miasta Wodzisławia Śl.