W zadłużonej gminie nie ma miejsca na koncert życzeń [WYWIAD]
Daniela Jakubczyka, który od dwóch lat piastuje stanowisko wójta Gorzyc, pytamy o podsumowanie pierwszej połowy jego rządów, problemy z jakim zmaga się gmina i plany na przyszłość.
Jeszcze w trakcie kampanii wyborczej, a teraz w trakcie kadencji wiele uwagi poświęca pan inwestorom.
– Od 2015 r. podjęliśmy szereg działań proinwestycyjnych. Utrzymujemy podatki na niezmienionym poziomie, dzięki czemu są one obecnie jednymi z najniższych w powiecie wodzisławskim. W zeszłym roku pojawiło się kolejne zwolnienie podatkowe dla przedsiębiorców, którego wysokość uzależniona jest od wielkości nakładów poczynionych w gminie Gorzyce. Oddajemy sukcesywnie pod nowe funkcje tereny dotychczas niewykorzystane. Mam tu na myśli tereny rekreacyjne w Olzie tzw. Falklandy, które wydzierżawiliśmy na 25 lat. Przedsiębiorca już bardzo prężnie buduje tam nowy ośrodek. Podobnie rzecz ma się z budynkiem starej szkoły w Turzy Śl. gdzie przedsiębiorca realizuje remont we wnętrzu tego obiektu. Przygotowujemy się do zbycia kolejnych nieruchomości, które nie są nam potrzebne, czyli budynku starego przedszkola w Turzy Śl. i budynku mieszkalnego w Odrze. Są zainteresowani ich nabyciem. Staramy się uzbrajać dodatkowo strefę przemysłową w Czyżowicach. Właśnie teraz rozstrzygnęliśmy dwa przetargi na sprzedaż terenów inwestycyjnych w strefie przemysłowej w Gorzyczkach. Mogę powiedzieć, że jeden to przedsiębiorca z branży budowlanej, a drugi to producent basenów i chemii basenowej.
Wodzisław i Godów niedawno włączyły część swoich terenów inwestycyjnych do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W przypadku Gorzyc o takich staraniach nie słychać.
– Rozmawialiśmy na ten temat z szefostwem KSSE. My mamy nieco inną strukturę własnościową terenów inwestycyjnych. W Gorzyczkach mamy 16 hektarów terenów, będących własnością gminy, które jednak są poszatkowane terenami, należącymi do prywatnych właścicieli, będących osobami fizycznymi. To w jakimś stopniu blokuje możliwość ubiegania się o włączenie strefy w Gorzyczkach do KSSE. Dlatego musimy szukać własnych pomysłów. Mam nadzieję, że ostatni przetarg, dzięki któremu udało nam się pozyskać dwóch nowych inwestorów, jest dopiero pierwszym krokiem w tym kierunku.
Stara się pan kreować wizerunek gminy, pozytywnie nastawionej do inwestorów, ale jest rysa na tym wizerunku. Był inwestor, który chciał przy DK 78 budować stację benzynową, ale nie znalazł przychylnego klimatu w gminie.
– Temat budowy tej stacji pewnie wróci. Rada gminy w ostateczny sposób nie przesądziła sposobu zagospodarowania tego terenu. Z sygnałów, które do mnie dochodzą wynika, że stacja z górnej półki w ciągu drogi krajowej od Turzy do Gorzyc byłaby obiektem pożądanym. Sprawa nie jest więc zamknięta. Myślę, że w marcu czeka nas ponowne rozpoczęcie procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego gminy oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Są trzy powody: pierwszy to linia wysokiego napięcia, która ma przebiegać przez naszą gminą, drugi to mapy powodziowe, trzeci to ewentualna budowa centrum logistycznego w Gorzyczkach w ramach projektu Polska 3.0. Chciałbym być przygotowany do tych tematów, także pod względem zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego gminy, który nie do końca koresponduje z oczekiwaniami mieszkańców czy przedsiębiorców. Jest np. temat inwestorów, którzy pytają mnie o możliwości inwestowania obok basenu Nautica i mają konkretne plany biznesowe.
też żałuję wyboru...na pewno na tego pana nie żagłosuję...żałosny typ...na domiar złego nadęty...na pewno drugiej kadencj nie obroni...a cwaniaczka z Czyzowic powinni rozliczyć za te długi...
Dług narastał od lat. Obecny Wójt o tym wiedział, więc powiedziawszy kolokwialnie "widziały gały co brały".
Dużym mankamentem było a i jest brak autentycznego kontaktu z mieszkańcami. Kontaktem nie są jałowe dyskusje na zebraniach wiejskich, gdzie tłum pyta a władza odpowie lub nie. Zresztą i większość radnych i niestety Wójtowie odpowiadają w sposób że wiedza lepiej, a co robią "to przecież dla dobra mieszkańców". Bo "Oni" zawsze wiedzą lepiej.
Czy jednakowo traktuje się mieszkańców?
Co z "kulturą" dla Rogowa, Turzy Śląskiej - WUDEKÓW tam nie ma. Rogów to jeszce coś ma, a Turza?
O mniejszych sołectwach nie wspomnę ...
Co z historią... Tam gdzieś wykopali uszkadzajac krzyże pokutne, tam rozwalili stary przeszło stuletni dworzec PKP ( a moze przy umiejetnym podejściu szło coś dostac z Unii na remont?), Marzenia o regionalnej izbie upadły... a taki dworzec mógł te funkcje spełnić.
Pałacyk Myśliwski przy drodze do Olzy... Strach patrzeć. I innych nie wspominam.
Jak na pałającego miłością do historii miejsc swojego urodzenia, coś nie tak.
To tyle.
Dług narastał od lat. Obecny Wójt o tym wiedział, więc powiedziawszy kolokwialnie "widziały gały co brały".
Dużym mankamentem było a i jest brak autentycznego kontaktu z mieszkańcami. Kontaktem nie są jałowe dyskusje na zebraniach wiejskich, gdzie tłum pyta a władza odpowie lub nie. Zresztą i większość radnych i niestety Wójtowie odpowiadają w sposób że wiedza lepiej, a co robią "to przecież dla dobra mieszkańców". Bo "Oni" zawsze wiedzą lepiej.
Czy jednakowo traktuje się mieszkańców?
Co z "kulturą" dla Rogowa, Turzy Śląskiej - WUDEKÓW tam nie ma. Rogów to jeszce coś ma, a Turza?
O mniejszych sołectwach nie wspomnę ...
Co z historią... Tam gdzieś wykopali uszkadzajac krzyże pokutne, tam rozwalili stary przeszło stuletni dworzec PKP ( a moze przy umiejetnym podejściu szło coś dostac z Unii na remont?), Marzenia o regionalnej izbie upadły... a taki dworzec mógł te funkcje spełnić.
Pałacyk Myśliwski przy drodze do Olzy... Strach patrzeć. I innych nie wspominam.
Jak na pałającego miłością do historii miejsc swojego urodzenia, coś nie tak.
To tyle.
Co moze zrobic Daniel.ja bym cba powiadomil i tego z czyzowic żeby sprawdzili jak to się stało ze jest taki dług.
Kaj jest chodnik do szkoly i przedszkola?z jednej strony sa wazniejsi ze maja a drudzy czekaja.dzieci chodza niebezpiecznie po dziurawej drodze jeszcze na dodatek mijaja sie z rekpolami co jezdza jak wariaci.wstydzcie sie to mialo byc pierwsze zalatwione.
Wybierając jego na wójta myślałem, że coś zrobi, ale to tylko moje marzenia. Wybór tego człowieka na wójta kompleta klapa. żałosne.