Kieca zatrudnił byłego wicestarostę
Były wicestarosta Dariusz Prus dostał pracę jako główny specjalista w biurze Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu Śl. Przewodniczącym zarządu związku jest Mieczysław Kieca, do obowiązków którego należy m.in. zatrudnienie pracowników biura.
Prus: liczyły się kwalifikacje
Dariusz Prus przyznaje, że spodziewał się tego rodzaju komentarzy, ale podkreśla, że są one nieuzasadnione, bo zgłosić mógł się każdy, a on sam spełniał wszystkie wymogi i dobrze przygotował się do rekrutacji. – Jestem zaskoczony tym, że byłem jedynym kandydatem. Być może przeszkodą dla innych było to, że jest to praca na 3/4 etatu – uważa. – Konkurs był wymagający, pytania trudne. Sprostałem im. Gdybym nie był przygotowany, to bym tego stanowiska nie otrzymał. Liczyły się kwalifikacje – zaznacza.
Mieczysław Kieca podkreśla, że procedura konkursu była jawna, o naborze zostali poinformowani wszyscy członkowie MZWiK, a czas, w którym można było składać dokumenty aplikacyjne, został maksymalnie wydłużony do 14 dni. – Nabór był prowadzony przed 5–osobową komisją, składał się z wielu pytań. Jeśli ktokolwiek uzna, że to „koleżeństwo”, to obraża w ten sposób wszystkich członków MZWiK – uważa przewodniczący zarządu MZWiK.
Magdalena Kulok
Komentarz
Zatrudnienie Dariusza Prusa w MZWiK to dobry przykład tego, co może się dziać, jeśli zostanie wprowadzona zasada maksymalnie dwóch kadencji dla tych, którzy pełnią funkcje jednoosobowe, czyli dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Byli włodarze miast i gmin będą szukali zatrudnienia gdzie indziej. Biorąc pod uwagę doświadczenie, oczywiste wydaje się, że część z nich spróbuje swoich sił w jednostkach samorządowych. A to za każdym razem będzie budziło wątpliwości i otwierało drogę do spekulacji.
Ludzie
Były wicestarosta powiatu wodzisławskiego
Prezydent Wodzisławia Śl.
a kiedykolwiek jakiemukolwiek platfiakowi było wstyd robić oszustwa i przekręty? przecież sama nazwa partii głosi platforma oszu...
Napisz komentarz...No to teraz sie wicestarosta wykaże na kolejnym polu. Czego to on juz nie robił. Że też ci Prezydencie nie wstyd.
PO pomaga swoim członkom , nie zostawi w biedzie....no cóż kontrakt do następnych wyborów, jak mnie nie poprzesz to go nie przedłużę. ;)
Dzwigom kiece i już lece ?!
co do polityki kadrowej to warto przypomnieć emeryta Ogrodnika, choć do Ogrodnika jako człowieka nic nie mam, bo spoko gość, tak do polityki zatrudniania emerytów po znajomości, bez konkursu już tak - wszak nie trzeba było, ale nie oznacza to, że nie można było ogłosić konkursu. Jeśli zestawimy to z konkursem na stanowisko asystenta prezydenta (też nie trzeba było a jednak ogłoszono konkurs) który to został przedłużony to w perspektywie 1 kandydata (Prusa) aż dziw, że nie przedłużono naboru. Racjonalnie rzecz biorąc zawsze lepiej mieć wybór spośród 10 kandydatów niż jednego docelowo ustawionego. Jak bumerang powinno wrócić pytanie dlaczego na stanowisko piastowane przez Ogrodnika nie było konkursu? To, że nie trzeba było obala wątek z asystentem (stanowisko nie urzędnicze, podobnie jak stołek Ogrodnika). Plotki mówią, że Ogrodnik, który nie dostał się do zarządu powiatu, nie był zadowolony w pensji więc Mieciu pomógł jak mógł. Pytanie jak było z Prusem, który stracił stołek w powiecie?
to może dorzucę oliwy do ognia ;-) wyświetlenia można nabić i pierwsza lepsza przeglądarka to potrafi z odpowiednią wtyczką. zatem jeśli kieca powołał się na w/w czynnik to po prostu szuka usprawiedliwienia dla najprawdopodobniej ustawionego konkursu. czy trzeba wykazać się wiedzą? z pewnością tak, ale kieca potrafi przekazać pytania przed ogłoszeniem konkursu, zapewne wie o czym mówię - jest na to dwóch świadków i odpowiednie zestawy pytań przekazane na papierze. wówczas konkurs to lipa.
fajnie warunki 4 letni staż pracy ale 5 letnie doświadczenie w pracy
ciekawe jakie zarobki, nie zdziwię się jak wzięte z kosmosu. Tak to właśnie jest u nas.
rozumiem że jak praca na 3.4 etatu to płaca 1500zł brutto
Jaki ciekawy zbieg okoliczności :) nikt inny w Polsce nie spełnia wymagań :)
tylko jedne kandydat?
Rozumiem że wierzysz w wersję przedstawioną w artykule :)
Niech PiS zrobi najpierw porządek u siebie ...
nie dadzą swojemu zginąć, Na szczęście PIS juz z Kiecą zrobi porzadek,