Czego brakuje krzanowickim szkołom?
Kontrole, jakie przeprowadziła w placówkach oświatowych komisja rewizyjna na czele z Damianem Kurką, zaowocowały wnioskami dla rady miejskiej.
Wizytacja komisji rozpoczęła się w Borucinie, w tamtejszym zespole szkolno-przedszkolnym. Choć obiekt, gdzie uczą się dzieci, jest w dobrym stanie technicznym i na bieżąco remontowany, to stwierdzono problemy z dociepleniem kompleksu. Stolarka okienna po jednej stronie budynku kwalifikuje się do pilnej wymiany. Według Kurki nie można z tym zwlekać, bo gmina ponosi wysokie koszty zakupu opału, a część pomieszczeń jest niedogrzana. – Przed wejściem trzeba wymienić zniszczone płyty betonowe na kostkę brukową – dodał przewodniczący komisji.
Z Borucina radni udali się do Krzanowic. W zespole szkół zielenieje elewacja. Okna w sali gimnastycznej i w piwnicach budynku nadają się do pilnej wymiany. Stara sala gimnastyczna nie jest ocieplona. Jej ogrzewanie mocno obciąża budżet szkolny. – W szybkim terminie trzeba wyremontować kuchnię – zaznaczył w raporcie D. Kurka. Kolejnym problemem jest tam odpłatność za ogrzewanie części pomieszczeń nowej hali sportowej. Zdaniem dyrektor Kornelii Lach, część kosztów mógłby ponosić Miejski Ośrodek Kultury, który jest zarządcą hali. Aktualnie płaci szkoła, a ta musi liczyć się z dużym wydatkiem na wymianę pieców w kotłowni.
(m)
Ludzie
Radny gminy Krzanowice