W Wodzisławiu powinna być ulica ofiar KL Auschwitz, a nie Ofiar Oświęcimskich
– Mamy w Wodzisławiu ulicę Ofiar Oświęcimskich. A przecież nie ma ofiar oświęcimskich! Są ofiary Konzentrationslager Auschwitz – mówi radny Jan Zemło w kontekście walki o prawdę historyczną.
Jak to jest w Wodzisławiu?
Do tematu walki o prawdę historyczną nawiązał radny Jan Zemło. Odniósł się do rodzimego gruntu. Radny zauważył, że w Wodzisławiu jest ulica Ofiar Oświęcimskich. Na terenie miasta znajdują się też miejsca upamiętniające los ewakuowanych więźniów KL Auschwitz. Jednym z nich jest tablica pamiątkowa na dworcu kolejowym, której odsłonięcia dokonano 4 czerwca 1972 roku. Ufundowana została ze składek społecznych mieszkańców miasta. Widnieje na niej napis: „W styczniu 1945 roku w czasie tragicznej ewakuacji więźniów obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu na trasie kolejowej w Wodzisławiu Śląskim hitlerowcy zamordowali 30 więźniów oświęcimskich. Cześć ich pamięci”. – Są osoby, które czasami świadomie, czasami z niewiedzy mówią „polskie obozy śmieci” czy „polskie obozy koncentracyjne”. Słusznie, że z tym walczymy. Ale z przykrością stwierdzam, że temat obecny jest również w Wodzisławiu. Na przykład mamy ulicę Ofiar Oświęcimskich. A przecież nie ma ofiar oświęcimskich! Są ofiary Konzentrationslager Auschwitz – z całą stanowczością stwierdził radny Zemło. Mówił o tym podczas spotkania rady dzielnicy Zawada z prezydentem Mieczysławem Kiecą. – Uważam, że powinniśmy się nad tym pochylić. Nie daję gotowej recepty, ale na pewno wszystkim nam leży na sercu dbałość o prawdę historyczną, żeby nigdy nie zatarło się, kto był ofiarą, a kto oprawcą. Zdaję sobie sprawę z tego, że pan prezydent nie ufundował tablicy pamiątkowej na dworcu, ale jest pan gospodarzem miasta. Poddaję temat pod rozwagę – podkreślił radny.
Jan Zemło zadeklarował, że do do tematu powróci na najbliższej sesji. Z kolei prezydent Mieczysław Kieca zaznacza, że decyzja związana ze zmianą nazw ulic jest zależna od woli rady.
(mak)
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
Radny Zemło ma rację , w tamtych czasach Oświęcim to było Auschwitz . Przecież dziś nie mówi się o bitwie pod Wołgogradem tylko o bitwie pod Stalingradem bo tak wtedy to miasto się nazywało .
wszystko po niemiecku Zemło zmieni nazwę miasta na Loslau
ale starzik wczas sie kapnął było tak przeszło 60 lot i było dobrze naroz ktoś chce iść z "duchem czasu " człowieku nie bądź śmieszny w twoim wieku !!
Nie ma w tym mieście innych problemów?? może jak nie mają co robić to by połatali ulice bo tradycyjnie jak co roku na wiosnę można sobie podwozie uszkodzić