Życie usłane koleinami. Droga wojewódzka niszczy Kornowac
Droga wojewódzka 935 dla skazanych na życie przy niej mieszkańców Kornowaca stała się prawdziwym przekleństwem. Jej fatalny stan, pogarszający się z roku na rok, a przy tym niespełnione od lat obietnice remontu tego newralgicznego szlaku komunikacyjnego w gminie, spędzają im sen z oczu. W przenośni i dosłownie. – Tiry robią nam pobudkę o czwartej rano, bo gdy wzmaga się ruch domy zaczynają drżeć, istna kołysanka. Pochowałam nawet szklanki, aby nie potłukły się – opowiada pani Janina.
Uciążliwe pojazdy – za szybkie i za ciężkie
Gdy przy Urzędzie Gminy w Kornowacu stał radar samochody jeździły przez Kornowac wolniej. – Staramy się o odcinkowy pomiar szybkości. Przed dwoma laty chcieliśmy zamontować sygnalizację świetlną wzbudzaną (na przyciski), ale pomysł został odrzucony, ponieważ uznano, że na naszych przejściach jest za mały ruch pieszy – mówi sołtys Kornowaca Piotr Tomala.
Tymczasem na kornowackim odcinku drogi 935 jest bardzo mało przejść dla pieszych. – Pasy przydałyby się przede wszystkim przy aptece i sklepie, gdzie przez ruchliwą drogę przechodzi najwięcej osób. Przejście pomiędzy skrzyżowaniem w Pogrzebieniu, a urzędem gminy prowadzi wprost do przydrożnego rowu – tłumaczy inna mieszkanka Kornowaca.
Ruch zaś jest coraz bardziej intensywny. Przejeżdżające pełną muld i kolein drogą, ciężkie, często z kilkudziesięciotonowymi ładunkami pojazdy, wprawiają okoliczne budynki w drgania, od których pękają ściany, posadzki, a nawet szyby.
Mieszkańcy ul. Raciborskiej nieustannie piszą pisma do Zarządu Dróg Wojewódzkich. Problem znany jest również w gminie, która – poza wspieraniem ich w monitach – nic więcej zrobić nie może, ponieważ droga jest wojewódzka.
Aktualnie istnieje już projekt jej przebudowy na odcinku od skrzyżowania z DK 45 w Raciborzu do granicy powiatów raciborskiego i wodzisławskiego (w Rydułtowach). Koszt tej inwestycji szacowany jest na 88 mln zł. Złożony został wniosek o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Jeśli udałoby się pozyskać pieniądze wówczas przebudowa drogi mogłaby się rozpocząć 1 grudnia 2017 r. i potrwałaby do 15 grudnia 2019 r. Mieszkańcy jednak „karmieni” od prawie 20 lat obietnicami remontu ul. Raciborskiej, z pewnością uwierzą dopiero wtedy, gdy zobaczą rozpoczynające się tam roboty drogowe.
(ewa)
Ludzie
Radny gminy Kornowac
Zarządu Dróg Wojewódzkich interesuje się problemem stanu tej drogi !!!! Jadąc w stronę Raciborza mijamy przecież znaki "inne niebezpieczeństwa" z tabliczką "Uszkodzona nawierzchnia na odcinku ... km" i to nie jeden A niedawno w Rydułtowach pojawiła się tablica "Szkody górnicze". TAK SIĘ TERAZ NAPRAWIA DROGI !!!!