Smog był i będzie zawsze?
Władze gminy Kuźnia Raciborska przymierzają się do pożyczki w wysokości 300 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na wymianę pieców w gospodarstwach na terenie gminy – poinformował burmistrz Paweł Macha.
Samorząd planuje, że z tej puli chce dotować około 5 tys. zł na każdą wymianę pieca. Oferta WFOŚ jest o tyle korzystna, że odpowiednio ją wykorzystując, można liczyć na duże umorzenie. Dodatkowo burmistrz wspomniał o programie rządowym, który ma również dotyczyć ograniczenie niskiej emisji, a który chciałby wdrożyć równolegle do wcześniej wspomnianego.
Ważkość tematu potwierdził radny Manfred Wrona, który apelował aby intensywniej informować mieszkańców gminy o szkodliwym wpływie zanieczyszczonego powietrza na zdrowie. – Bo aż strach słuchać, co wielu z nich myśli na ten temat. Mówią, że to jakieś wymysły, a smog był od zawsze – przytoczył.
Faktycznie, większość osób starszych może w ten sposób postrzegać rzeczywistość, gdyż jeszcze niedawno nikt nie narzekał na gęste i gryzące nozdrza powietrze. Nie oznacza, to że się nim nie truliśmy. Do czasu aż rozpoczną się wymiany pieców dobrze więc abyśmy pamiętali, że spalając złej jakości paliwa (oraz nie daj Boże śmieci!) szkodzimy nie tylko innym, ale też sobie.
(woj)
Ludzie
Radny Kuźni Raciborskiej, były przewodniczący rady miasta
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Pisząc ten post musiałbym używać niecenzuralnych słów. Ale do rzeczy. Jeżdżąc w lecie czsami przez wioski typu Godów Mszana Świerklany widzę segregację śmieci przed domami w postaci 5 do 8 worków. Teraz w pażdzierniku przy tych samych domach segregacja na poziomie 1 do 3 worki! Czyli mniej piją napoi, mniej jedzą nabiału?
Straszycie "czarnym węglem" , a jaki kurna ma być biały? Eksperci z koziej brody.
@doarteks - w Rybniku niektórzy mają gaz, a niektórzy mają ciepłociąg, niektórzy nie mają jednego ani drugiego. Ale na wsiach w powiecie SRC, SRB albo SWD jest tylko gorzej bo w miastach jednak multum ludzi mieszka w blokach które mają ciepłociąg. Poza tym na wsiach nie ma straży miejskich więc nikt się nie boi palić śmieci, a u nas na hasło "eko-patrol" domkowcy wiedzą, że nie warto spalić nawet pudełka po jogurcie... To nie Kuczera i władze miast czy gmin są winni smogowi na Śląsku tylko właściciele chałup którzy montują piece za dużej mocy produkowane byle gdzie z dmuchawami, a także ci którzy marnują opał przez nieocieplone chałupy - straszące swoim wyglądem wioski i miasta. To jest problem! A nie samo grzanie węglem bo kiedyś ludzie mieli kachloki i smród z nich były nieporównywalnie mniejszy. Ale wtedy ludzie byli biedni. Teraz ludzie obnoszą się bogactwem, kilkoma autami, pięcioma komórkami, wycieczkami na FB, nowymi meblami ale w przypadku grzania zachowują się jak jakieś ostatnie w Europie dzikusy które bez skrupułów przyczyniają się do pogorszenia powietrza, a zarazem zdrowia swojego, swoich rodzin i sąsiadów.
Co ty chcesz jak w Marklowicach kupili ludziom piece węglowe za 2,5 mln zł.
W Godowie każdy ma gaz a i tak palą czarnym syfem.
To ludzie są winni,ich głupota i wiara w zabobony.
Palenie węglem to już nie jest obciach to zwyczajna GŁUPOTA!!!
Jedynie Racibórz ma zdrowe myślenie.
co ty pieprzysz że ludzie są winni bo palą węglem W twoim Rybniku tysiące mieszkańców nie ma możliwości podłączenia sie ani do sieci ciepłowniczej ani gazowej bo jej nie ma w tych miejscach w których mieszkają więc jaką maja alternatywę? Idż do Kuczery i jego zapytaj dlaczego tak jest
Polska jest jednym z ostatnich krajów świata gdzie ogrzewanie domów oparte jest prywatnych kotłowniach węglowych. I to nie chodzi, że węglem nie można ogrzewać ekologicznie bo można ale tylko przez ciepłownie. Dopóki mieszkańcy Śląska tego nie zrozumią - dopóki będzie tak źle. Warto zwrócić uwagę, że przemysł wycofał się już dawno z uciążliwości produkującej smród, PKP już od 25 lat nie eksploatuje parowozów, nie ma już pralni parowych, nikt nie używa żelazek na parę... Ale niestety domy jednorodzinne z piecami zasypowymi to syndrom ogromnego zacofania, by nie powiedzieć obciachu. Taka mała pokomunistyczna Chorwacja zużywa 3x więcej gazu od Polski. W krajach zachodnich nikt się nie pyta o to czy kogoś stać czy nie, po prostu jest zakaz dymienia i nikt, nawet biedny nie ma prawa dymić. A jeśli kogoś stać na dom - powinno go też stać na jego ogrzanie.
Oczywiście miało byc poniżej bez KOMENTARZA a nie cmentarza. Chociaż cos w tej pomyłce jest bo cmentarz to miejsce do którego w szybkim tempie odsyła nas oddychanie smogiem.
Bez cmentarza dla obrońców palenia węglem"The Economist" donosi, że w Państwie Środka wprowadzano od 2013 r. drakońskie środki przeciwdziałające zanieczyszczeniom. Nałożono również ogólnokrajową granicę zużycia węgla, która podzielona została pomiędzy chińskie prowincje. Pekin w związku z tym musiał zmniejszyć zużycie węgla o 50 proc. w latach 2013-2018. Rząd zakazał również budowy nowych mocy węglowych i przyspieszył wdrażanie stosowania filtrów. Działania te obniżyły poziomy PM 2,5 w Pekinie o ponad jedną czwartą w porównaniu do lat 2012-13.Co się zmieniło?"The Economist" zaznacza, że dalsza poprawa jakości powietrza w północnych Chinach nastąpiła dzięki wdrażaniu kolejnych środków kontroli, które zostały nałożone w połowie października i mają trwać do połowy marca. Poziom zanieczyszczenia powietrza rośnie w sezonie zimowym, bo większość osób opala swoje domostwa węgleChiński rząd wprowadził kontrole produkcji w hutach stali i aluminium. Powołano do życia nową Agencję Ochrony Powietrza. Wprowadzone zakazy były tak surowe, że w niektórych obszarach wymieniono nawet lokalne władze. Miasta zobowiązały się, że ok. 4 mln gospodarstw domowych w 2017 r. odejdzie od opalania węglem i przejdzie na ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Piece węglowe miały zostać zlikwidowane w domach, szpitalach i szkołach. https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/jak-chiny-walcza-ze-smogiem/k2r1bz1
@wiekismog "Głównym składnikiem zanieczyszczenia powietrza jest czarny węgiel. Powstaje on przy niepełnym spalaniu paliw kopalnych, biomasy i biopaliw". Nie powielaj takich kretynizmów.
Co tam schody, przy niektórych domach stoją 3 samochody i wielgachny basen - ale i tak w lipcu się dymi z komina bo szkoda 80 zł na prąd
Dokładnie tak jak piszesz,ciemnota,deputaty i zacofanie!!!
Ważne,żeby schody były z marmuru a palić będą wszelkim syfem jaki im wpadnie do rąk.
Pierwszy dzień października a już nie można okna otworzyć.
Smog tylko i wyłącznie świadczy o ciemnocie i zacofaniu społeczeństwa.
politycy obiecują caly czas , a przed wyborami nawet wiecej !
stare przyslowie mowi :
obiecanki-macanki , a glupiemu stoi !
poprostu nie wiadomo kto handluje odpadem weglowym
i nie wiadomo kto wozi ? a gdzie kwity , faktury ? straz miejska to funkcjonariusze
prezydenta i co robią w tym kierunku ? a no nic !
bo nie ma poprawy , czyli bedziemy nadal truci . . .
smog był , ale nie bedzie !
Cd
Okazało się, że czarny węgiel zmienia tolerancję antybiotyków w społecznościach gronkowca złocistego i znacząco zwiększa oporność dwoinek zapalenia płuc na penicylinę.
Eksperymenty pokazały także, że pod wpływem czarnego węgla S. pneumoniae rozprzestrzeniały się z nosa do dolnych dróg oddechowych, co stanowi kluczowy etap rozwoju choroby.
Interdyscyplinarny zespół, którego artykuł ukazał się w piśmie Environmental Microbiology, podkreśla, że rozwój megamiast ze skrajnymi poziomami zanieczyszczenia stanowi poważny czynnik ryzyka, zagrażający zdrowiu ludzi z różnych stron świata.
Zanieczyszczeniu przypisuje się co najmniej 7 mln zgonów rocznie.
Zanieczyszczenie powietrza zmniejsza wrażliwość na antybiotyki
wczoraj, 13:20 | Zdrowie/uroda
Zanieczyszczenie powietrza zmienia zachowanie bakterii i ich potencjał w zakresie powodowania chorób. Naukowcy z Uniwersytetu w Leicester odkryli, że zanieczyszczenie powietrza bezpośrednio wpływa na bakterie wywołujące infekcje dróg oddechowych, np. na dwoinki zapalenia płuc (Streptococcus pneumoniae), zwiększając ich potencjał infekcyjny. Oddziałuje to także na skuteczność antybiotyków.
Naukowcy badali, jak zanieczyszczenie wpływa na bakterie żyjące w/na naszych ciałach, a zwłaszcza w drogach oddechowych: nosie, gardle i płucach.
Głównym składnikiem zanieczyszczenia powietrza jest czarny węgiel. Powstaje on przy niepełnym spalaniu paliw kopalnych, biomasy i biopaliw. Badania pokazują, że zmienia on sposób, w jaki bakterie rosną i tworzą społeczności. To z kolei może wpływać na ich przeżywalność na nabłonku dróg oddechowych, a także na zdolność ukrywania się i walki z układem odpornościowym.
Przy każdym oddechu wszyscy ludzie na świecie stykają się z zanieczyszczeniami powietrza. [...] Musimy zrozumieć, co się w związku z tym z nami dzieje, w jaki sposób to nam szkodzi i jak można zahamować tego skutki - podkreślają doktorzy Shane Hussey i Jo Purves.
Badania koncentrowały się na gronkowcu złocistym (Staphylococcus aureus) i dwoince zapalenia płuc, które wywołują choroby dróg oddechowych i wykazują wysoki poziom lekooporności.