Nie będzie łatwo wyprowadzić ciężarówki z centrum miasta
Justyna Koniszewska rozmawia z burmistrz Radlina Barbarą Magierą o planach na dalszą część kadencji, sylwestrze bez petard i zatłoczonym centrum.
Sylwester bez wybuchów i fajerwerków był czymś nowym i unikatowym w naszym regionie. Głosy wśród mieszkańców były jedna podzielone.
– Sądzę, że te głosy były podzielone w czasie przedsylwestrowym. Po sylwestrze docierały do mnie przede wszystkim pozytywne opinie. W ostatnią noc roku byłam na placu Radlińskich Olimpijczyków od początku do końca pokazu laserowego. Słuchałam wtedy, co mówią mieszkańcy. Było to bardzo widowiskowe i kolorowe wydarzenie, które bardzo spodobało się mieszkańcom. Kilka rzeczy trzeba jeszcze poprawić i nad niektórymi popracować. Między innymi trzeba przekonać oglądających do przemieszczania się w trakcie widowiska. Bo z różnych miejsc jest różny odbiór. Myślę, że Sylwester bez fajerwerków wejdzie na stałe do naszego kalendarza. Wydarzenie zostało bardzo pozytywnie odebrane przez m.in. właścicieli zwierząt.
Ale czy warto organizować takie wydarzenie, kiedy wokół i tak słychać odgłosy petard?
– Oczywiście, że nie obejdzie się bez strzelania w ogóle. Ale miejskie petardy zawsze były bardzo głośne. Głośniejsze od tych indywidualnych. Dlatego myślę, że można było usłyszeć, że tych wybuchów było mniej. Fajerwerki zawsze były, są i pewnie będą. Jeżeli będą w sprzedaży, to nikogo nie powstrzymamy przed ich zakupem. Ale pokazaliśmy, że można inaczej świętować noc sylwestrową. I myślę, że warto pokazywać to mieszkańcom.
Radlin jest miastem o specyficznej i gęstej zabudowie. Czy ma pani burmistrz pomysł na odciążenie centrum miasta od ruchu samochodowego?
– Nie mamy za wiele możliwości, żeby coś zmienić w tym zakresie. Jednym z pomysłów jest wybudowanie nitki drogowej od tzw. ul. Letniej. Ciąg dalszy tego odcinka musiałby przejść przez Wodzisław Śl. i połączyć się z ul. Kominka w Radlinie. Wtedy zmniejszyłby się ruch w centrum. Wniosek w tej sprawie został już złożony do starostwa powiatowego. Jednak takie przedsięwzięcie wymaga partnerstwa trzech jednostek, czyli powiatu, Wodzisławia Śl. i Radlina. Ten pomysł jest, ale wymaga negocjacji i czasu. Liczymy również, że nowa droga w Niewiadomiu odciąży centrum. Jest ona bardzo blisko naszego miasta, blisko Redenu. Być może samochody z Rydułtów czy Rybnika dzięki tej drodze nie będą wjeżdżały do centrum. Docelowo również ciężkie samochody, które podjeżdżają pod wagę kopalni, poruszać się będą od ul. Rybnickiej. Wówczas także rozładuje się nam ruch.
dlaczego nt komunikacji nie rozmawiacie po prostu z wodzisławiem tylko z "rybnickimi przewozami"? autobusów do rybnika jest już obecnie ze 3 razy więcej niż do wodzisławia i choć korzystają z nich rybniczanie dojeżdżający do pracy na marcel to radlin po frajersku płaci bogatemu rybnikowi a nam podwyższacie podatki!! podwyżka o 20 % w 2017 roku!! chyba po to żeby dołożyć jeszcze rybnikowi za dodatkowe autobusy! przypominam że póki co siedzibę powiatu mamy w wodzisławiu a nie w rybniku, to w wodzisławiu są lepsze szkoły i to tam większość uczniów dojeżdża - a dojechać do wodzisławia coraz trudniej, bo włazicie w d... rybnikowi a do wodzisławia się d... odwracacie