Był kultowy bar, będzie... kebab
Sport w telewizji, rockowa muzyka w głośnikach, zapach tatara i żurku w powietrzu, złociste (i przezroczyste) napoje w żołądkach zadowolonych klientów. Tak było przez prawie trzy lata w barze przekąskowym Mikrus przy ul. Ogrodowej w Raciborzu.
Otwarty 13 grudnia 2013 roku Mikrus bardzo szybko zyskał miano kultowego. Wśród klienteli można było spotkać wiele znajomych twarzy, które pamiętało się z czasów nieodżałowanej Dybcówki. Ciasne wnętrze sprzyjało integracji, choć w weekendy trudno było o wolne miejsce.
Lokal został zamknięty latem 2016 roku, dzieląc los działającej nieco wcześniej w tym samym miejscu kawiarni "Poza czasem".
Tymczasem od kilku tygodni wewnątrz "Mikrusa" trwają prace remontowe. Nowi najemcy zamierzają otworzyć tam tureckiego kebaba. Poszukują już chętnych do pracy w lokalu. Do trzech razy sztuka - mówi powiedzenie. Zobaczymy, czy kebab okaże się lepszym pomysłem na biznes niż klimatyczna kawiarnia, czy nawiązujący do klimatów PRL-u bar przekąskowy.
Jeszcze jeden kebab? No, chyba że wegański.