Starostwo: obecny właściciel nie może prowadzić rekultywacji
Z Leszkiem Bizoniem, członkiem Zarządu Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl. odpowiedzialnym m.in. za sprawy architektoniczno–budowlane, komunikacyjno–transportowe i geodezyjne rozmawiamy o problemie rekultywacji piaskowni w Godowie. Przypomnijmy, to starostwo wydaje decyzję o rekultywacji zdegradowanego terenu.
Czy rekultywacja piaskowni w Godowie jest w ogóle konieczna, czy jest nie do uniknięcia?
– Jeszcze poprzedni eksploatator tego terenu, po zakończeniu wydobycia wystąpił o rekultywację. Zapadła decyzja, że będzie ona robiona w kierunku leśnym, tak jak to wynika z zapisów planu zagospodarowania przestrzennego gminy. Chodzi o taką rekultywację, żeby tam mogło powstać jakieś zalesienie.
Czy to wiąże się również z koniecznością nawiezienia tam najpierw jakichś mas ziemi, czy innego materiału?
– Jest zgoda na rekultywację tego terenu podstawowymi materiałami: czyli glebą i ziemią oraz gruzem betonowym i ceglanym. Chodzi o takie wypełnienie wyrobiska, żeby tam można było posadzić drzewa, które mogły tam później rosnąć. Taki jest obecny projekt i jest on zgodny z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego gminy. Ten projekt, tak jak każdy inny można zawsze zmienić, ale musiałby o to wystąpić ten, na którym ciąży obowiązek rekultywacji. Zmiany muszą być jednak zgodne z zapisami planu zagospodarowani przestrzennego. Natomiast cały problem polega na ustaleniu, kto ma obowiązek przeprowadzenia rekultywacji. My stoimy na stanowisku, że to degradujący dany teren powinien doprowadzić do jego rekultywacji.
Ludzie
Starosta Wodzisławski