Rydułtowska interna po nowemu [ZDJĘCIA]
Do tej pory pacjenci oddziału wewnętrznego I w Rydułtowach narzekali głównie na ścisk. Teraz będą mieli dużo więcej przestrzeni, mniej liczne i jaśniejsze sale. Oddział przenosi się do budynku głównego.
![Rydułtowska interna po nowemu [ZDJĘCIA]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2017/04/09/127312_1491762297_78860000.webp)
Większy komfort
Sprawdziliśmy, jak wyglądają sale po remoncie. Nie jest tak, że pomieszczenia przeszły gruntowną modernizację, ale zmiana jest duża, głównie ze względu na warunki przestrzenne. – Do tej pory sale były wyłącznie 5–6 osobowe – mówi ordynator oddziału wewnętrznego I, Katarzyna Holona–Musioł. W nowej lokalizacji sale będą różnej wielkości. Od 2 lub 3–osobowych, po wieloosobowe. – Będziemy mieli możliwość izolacji chorych, którzy wymagają tego pod kątem epidemiologicznym – podkreśla pani ordynator. Zniknie też problem braku dostępu do łóżka pacjenta z trzech stron. Z tym, ze względu na ścisk, borykano się w poprzednim miejscu. Łóżek będzie tyle samo, co do tej pory, czyli 42.
Izba przyjęć po nowemu
Również izba przyjęć została odnowiona i przeorganizowana pod kątem potrzeb pacjentów internistycznych. Dla pacjentów, którzy czekają na wyniki badań i decyzję o tym, czy zostaną przyjęci na oddział, przygotowano specjalne stanowiska obserwacyjne. – Można się położyć, odpocząć. Wszystko pod okiem pielęgniarki i lekarza – zaznacza pani ordynator. Z kolei sala wzmożonego nadzoru nad pacjentem została doposażona w punkt z respiratorem.
– Mamy nadzieję, że puste korytarze i sale wkrótce zapełnią się pacjentami. Rozpocznie się nowy etap. Pawilon główny szpitala dostanie nowe, internistyczne życie. I liczymy na to, że to nowe internistyczne życie niejednokrotnie pozwoli uratować życie ludzkie – podkreśla pani ordynator. – A jeśli są chętni lekarze lub pielęgniarki do pracy z nami, to serdecznie zapraszamy w nasze szeregi – dodaje.
Ludzie

Wicerastosta wodzisławski
Pani ordynator że zdjęcia jest nie miłą, oschłą i nieczułą osobą nie życzę nikomu na nią trafić. Nie chcę pomagać ani udzielać informacji o stanie zdrowia pacjenta nawet osobom upoważnionym.Jest opryskliwa i wszystkich spisuje na straty. Usłyszałam że zostało mi leżeć i umierać...
Ten sam los spotkał chirurgię z Wodzisławia,co to był dobre zostało zniszczone...co z tego ,że jest więcej personelu i lekarzy skoro poprawy na lepsze próźno szukać...
Brawo objektywny za trafna ocene
Dobrzy lekarze juz pozegnali zoz wodzisław
Czy ordynatorem zostaje pan doktor o nadanym przez pacjentów pseudonimie Częstochowa? .....to ja z góry dziękuję ! bo to nie budynek czy sale, a dobry,doświadczony w swoim zawodzie odpowiedzialny lekarz jest tym najlepszym co może choremu pomóc w bólu i chorobie .....
Nadal będą udawać, że leczą, to przystanek przed przejściem na tamten świat
Co z tego,że do nowego budynku,skoro poziom opieki i leczenia ma wiele do życzenia...