Wyciek szkodliwej substancji do Odry w Czechach i akcja raciborskich strażaków
Strażacy z Raciborza oraz Wodzisławia Śląskiego sprawdzili, czy szkodliwa substancja nie spłynęła do Polski.
Rankiem 11 kwietnia grupa operacyjna strażaków z Raciborza udała się w rejon przejścia granicznego w Chałupkach celem rozpoznania sytuacji na rzece Odrze. Zagrożenie miało związek z wyciekiem szkodliwej substancji, do którego doszło na wysokości Ostrawy. Strona czeska ustawiła tam zapory, które miały powstrzymać spływ szkodliwej substancji w dół rzeki.
Strażacy z Raciborza oraz Wodzisławia Śląskiego sprawdzili, czy zapory rzeczywiście zadziałały prawidłowo. Okazało się, że spływ substancji rzeczywiście został powstrzymany. Dla pewności około godz. 13.00 Czesi ustawili jeszcze jedną zaporę na wysokości Chałupek/Bohumina. Wieczorem raciborscy strażacy raz jeszcze skontrolowali sytuację na rzece, jednakże zagrożenia po polskiej stronie i tym razem nie stwierdzono.
We wtorek 11 kwietnia strażacy z powiatu raciborskiego interweniowali raz jeszcze. Druga akcja polegała na ugaszeniu pożaru sadzy w kominie budynku jednorodzinnego w Borucinie, do którego doszło około godz. 20.19. Strażacy zawodowi oraz ochotnicy bez trudu poradzili sobie z ogniem. Strat nie stwierdzono.
fot. arch. Nowiny.pl
@~tak_tylko, racja. Dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd. Teraz jest dobrze. Pozdrawiam, Wojtek Żołneczko.
jest napisane , ze w gore to w gore !
Substancje to spływają raczej w dół rzeki, a nie w górę...