Klincz na piaskowni
Coraz więcej wątpliwości wokół decyzji starostwa powiatowego o przeniesieniu obowiązku rekultywacji piaskowni w Godowie na firmę Kawi-Tech.
W styczniu powołana do życia komisja doraźna ds. piaskowni w Godowie zaproponowała przekwalifikowanie wyrobiska na tereny budowlane, tak by potem właściciel mógł je sprzedać jako działki budowlane. Po ponad dwóch miesiącach oczekiwania do Urzędu Gminy w Godowie dotarła odpowiedź. Została ona przedstawiona na kwietniowym posiedzeniu komisji doraźnej.
Właściciel piaskowni odrzucił propozycję, stwierdzając, że po analizie urbanistycznej i podatkowej nie widzi potrzeby dokonania zmian w przeznaczeniu terenu. Zarazem zwrócił się o wyznaczanie alternatywnej drogi dojazdowej do piaskowni. W osobnym piśmie zaproponował gminie odsprzedaż 149 tys. m kwadratowych należącego do niego terenu piaskowni w cenie 35 zł za metr. – Dałoby to kwotę około 5,3 mln zł – powiedział Tomasz Kasperuk, zastępca wójta Godowa. Wcześniej właściciel piaskowni miał podobno żądać znacznie więcej, bo aż 12 mln zł. Odkupienia piaskowni nikt w gminie nie rozważa. 5,3 mln zł to znaczna część budżetu gminy.
Skrzyżowanie ulicy Polnej z ul.1 Maja to najbardziej ruchliwy punkt w Godowie.Tu znajduje się popularny w całej gminie sklep BRAGO ale też Zakład Masarski i sklep motoryzacyjny.Ulica Polna jest też drogą szkolną do Gimnazjum w Gołkowicach.Często dochodzi tu do samochodowych stłuczek.Jeśli jeszcze wpuści się tu ruch wielkich ,ciężarowych samochodów(TIR) to nie trudno wyobrazić sobie następstwa tych lekkomyślnych decyzji.Dlatego władzom Gminy i Radnym proponuję jeszcze raz głęboko zastanowić się nad tym idiotycznym i niebezpiecznym dla całej społeczności Gminy pomysłem.