Spór o koszt gminnych imprez
Podczas sesji, która odbyła się w marcu, miała miejsce ostra dyskusja. Przedmiotem sprawy był wpis jednego z radnych na portalu społecznościowym. „Proszę mieć świadomość, że wynajęcie sceny na dwa dni to koszt grubo ponad 20 tysięcy. Czyli rocznie kosztuje nas to prawie 50 tys.” – pisał radny Tomasz Kubala na profilu „Wspólnie dla Mieszkańców”.
Rajca wpisem nawiązał do pomysłu, aby imprezy gminne były organizowane na Słonecznej Wyspie. Jego zdaniem ten teren jest niewykorzystywany i organizowanie imprez na placu za Urzędem Gminy (tak jak dotychczas) jest stratą pieniędzy.
Radny nie miał racji
Wpisem radny oburzył Czesławę Somerlik z Pionu Spraw Społecznych w marklowickim urzędzie gminy. Inspektor pytała, skąd wzięło się 50 tys. zł we wpisie Kubali. Radny tłumaczył, że gmina organizuje dwie imprezy, podczas których scena jest wynajmowana. Dlatego mnożąc ilość dni razy kwotę ponad 20 tys. zł, to dało to prawie 50 tys. zł. Somerlik wyprowadziła radnego z błędu, oznajmiając mu, że gmina nie ponosiła żadnych kosztów związanych ze sceną podczas dożynek. Radny jednak uparcie twierdził, że widział fakturę z tej właśnie imprezy wystawioną za wynajęcie sceny. Na to inspektor przedłożyła mu odpowiednie dokumenty, z których jasno wynikało, że Kubala się myli. – Czemu pan napisał, że wynajęcie sceny kosztuje 20 tys. zł? – pytała Czesława Somerlik. – Jeżeli kwoty, które napisałem są przeszacowane, to wrócę do tych dokumentów i sprostuje moją wypowiedź – zapewnił Kubala. Przewodnicząca radny, Krystyna Klocek pouczyła radnego, aby pisał prawdę w swoich felietonach, ponieważ mieszkańcy Marklowic czytają jego wpisy.
Ludzie
Wójt gminy Marklowice