Nowe nazwy ulic w Krzanowicach, czyli dekomunizacja w praktyce
W stolicy gminy zmienią się patroni ulic. Ustawa dekomunizacyjna zmusiła do tego lokalne władze. Krzanowiczanie wybrali nowe nazwy w głosowaniu, które przeprowadzono w MOK–u ostatniego dnia marca.
![Nowe nazwy ulic w Krzanowicach, czyli dekomunizacja w praktyce](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2017/04/20/127621_1492698969_08738400.webp)
Dekomunizacja pozwoliła miejscowym uhonorować zasłużonego dla miejscowej społeczności byłego proboszcza krzanowickiej parafii. Ulica księdza Pawlara (na tabliczce będzie samo nazwisko) miała 43 zwolenników, przy jednym głosie za ul. V. Kollara i śladowym poparciu dla ulicy Prostej.
Były to pierwsze decyzje mieszkańców powiatu związane z dekomunizacją nazw ulic. Teraz formalności musi dopełnić jeszcze Rada Miejska w Krzanowicach, aby na ulicach mogły zawisnąć nowe tabliczki. – Pogratulować mieszkańcom, że sami zdecydowali o nazwach swoich ulic. Możecie być dumni – podsumował wiceburmistrz Gałkowski.
(ma.w)
Koszty zmian
Nowe nazwy ulic wymagają od ich mieszkańców dokonania zmian danych adresowych w dokumentach. Koszty administracyjne poniesie samorząd. Mieszkańcom przyjdzie zapłacić za zdjęcia do nowych dokumentów. Na zebraniu dopytywano zwłaszcza o aktualizacje prawa jazdy. J. Gałkowski wskazał, że decyzja o ponoszeniu opłat w związku ze zmianą należy do władz powiatu. Zasiada w nich radna Brygida Abrahamczyk (członek zarządu powiatu) i m.in. od niej zależy czy krzanowiczanie poniosą koszty wymiany dokumentów.