Rodzice zrozumieli i zaoszczędzili milion
Reforma oświaty na terenie gminy Pietrowice Wielkie niewiele zmieni w dotychczasowym funkcjonowaniu sieci szkół. Placówki zmienią się tylko formalnie w ośmioklasowe, bo nauka w sołeckich placówkach i tak zakończy się na klasie 6.
![Rodzice zrozumieli i zaoszczędzili milion](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2017/04/20/127629_1492723539_57247500.webp)
Wójt Andrzej Wawrzynek wyjaśnił radnym, że przystosowanie szkół do wymogów reformy kosztowałoby gminę milion złotych i zastopowałoby wszelkie inwestycje (np. remonty dróg i chodników). – Dostaliśmy mniej subwencji oświatowej z ministerstwa, o 420 tys. zł. Tymczasem jeden nowy oddział w szkole to koszt 150 tys. zł. Doszłaby do tego konieczność wyposażenia niektórych pracowni – chemii czy fizyki. – Razem trzeba byłoby wydać milion złotych – podliczył włodarz gminy.
Wcześniej z Wawrzynkiem zgodzili się rodzice z Krowiarek, Pawłowa i Samborowic, za co wójt jest im wdzięczny. – Zrozumieli ideę samorządności – podkreślił. W rewanżu włodarz zapowiada wzbogacenie programu nauczania w gminie o poszerzony język angielski.
Jedyna ośmioklasowa szkoła będzie działać w stolicy gminy i tam mogą kontynuować naukę absolwenci szóstych klas. Co ciekawe, gminne placówki zasilają także uczniowie z Opolszczyzny, np. Tłustomostów.
(m)
Ludzie
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/people-400x400-crop/2014/06/21/46.webp)
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.