Zostań dawcą i pomóż mieszkance Radlina
Galeria Karuzela, plac Radlińskich Olimpijczyków oraz Galeria Rybnik Plaza - w tych miejscach odbędzie się już w ten weekend Dzień Dawcy Szpiku.
Historia choroby 35-letniej Katarzyny Świątek zmobilizowała radlińską społeczność do nawiązania współpracy z Fundacją DKMS. W ten sposób wspólnymi siłami Radlin, Wodzisław Śl. i Rybnik dołączyli do akcji Dnia Dawcy Szpiku dla chorej na chłoniaka radlinianki. 19 kwietnia w radlińskim magistracie została zorganizowana specjalna konferencja prasowa poświęcona dniu dawcy. - Akcja związana z osobą naszej mieszkanki nas złączyła. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że takie akcje są bardzo potrzebne. Naszym głównym celem jest przełamywanie stereotypów i szerzenie tej idei. Zachęcamy do dzielenia się tym, co mamy – apelowała burmistrz Radlina, Barbara Magiera.
Diagnoza - chłoniak
Rodzina Świątek o chorobie Katarzyny dowiedziała się w 2016 r. - Po badaniach, które zlecił lekarz pierwszego kontaktu zaczęła się ta historia. Leczenie odbywa się w Katowicach. Aktualnie żona wyczerpała wszystkie etapy podawania chemii. Na dzień dzisiejszy podawana jest chemia podtrzymująca. Czekamy na dawcę. Może uda się pomóc Kasi, a może komuś innemu – mówi Patrycjusz Świątek, mąż Katarzyny. Jak sama chora opowiada, od czasu usłyszenia diagnozy jej życie oraz życie jej rodziny zmieniło się diametralnie. - Moim marzeniem jest wyzdrowieć. Hasło "nigdy się nie poddawaj" to moje motto życiowe, którego się trzymam - mówi Katarzyna.
Kropla w morzu potrzeb
Prawdopodobieństwo znalezienia odpowiedniego dawcy niespokrewnionego dla pacjenta jest bardzo niskie. Dlatego im więcej potencjalnych dawców tym większe szanse na życie dla chorych na nowotwory krwi. - W Polsce, co godzinę ktoś dowiaduje się, że ma białaczkę. Prawdopodobieństwo znalezienia dawcy dla chorego pacjenta wynosi 1:20 tys. Jeśli pacjent posiada rzadki genotyp szansa jest jeszcze mniejsza. Dlatego tak ważne jest, aby potencjalnych dawców było jak najwięcej – wyjaśniała Katarzyna Baran, pracownikFundacji DKMS Polska. A w tej chwili zarejestrowanych potencjalnych dawców jest ponad milon. Jednak cały czas są w Polsce pacjenci, dla których nie znaleziono dawcy, wśród 29 milionów osób zarejestrowanych na całym świecie.
Koczor odpada, on mo zatruto krew, mózg i szpik.
Towarzyszu gyniuś może sie zgłosisz tak żeś był ostatnio mocny w pysku . i pomożesz swojej "krajance"