Zamiast anestezjologa... ratownik medyczny. Tak szpital szuka oszczędności. Ratownicy mówią "nie"
Dyrekcja szpitala wpadła na pomysł, który budzi opór dużej części załogi. Od maja na izbie przyjęć w Rydułtowach nie będzie już lekarzy-anestezjologów. Mają ich zastąpić ratownicy medyczni. Bo tak jest taniej.
W szpitalu aż wrze. Zgłosili się do nas ratownicy medyczni z pogotowia z Wodzisławiu. Trzy dni temu dowiedzieli się, że część z nich zostanie oddelegowana do pracy w izbie przyjęć w Rydułtowach. - Chodzi o to, żebyśmy zastąpili anestezjologów. Tylko do końca kwietnia anestezjolodzy mają pełnić dyżury w Rydułtowach. Od maja już nie. Wszystko przez oszczędności - dowiedzieliśmy się od ratowników.
Zmiany, ale...
Przypomnijmy, że od niedawna w szpitalu w Rydułtowach nie ma oddziału anestezjologii i intensywnej terapii. Został on przeniesiony do szpitala w Wodzisławiu. W Rydułtowach zostały dwa oddziały wewnętrzne, oddział rehabilitacyjny i pediatryczny.
Personel medyczny szpitala nie raz podkreślał, że - mimo zmian - obecność anestezjologa w Rydułtowach jest ważna, że anestezjolog powinien być na miejscu. - Tym bardziej, że w Rydułtowach jest łóżko anestezjologiczne. No ale dyrekcja wymyśliła sobie, że zamiast anestezjologa będzie ratownik z pogotowia. Dlaczego z pogotowia? Bo potrafimy intubować, jeśli będzie taka potrzeba. Tłumaczono nam, że oczywiście doświadczeni interniści też to potrafią, ale gdyby był na przykład lekarz-rezydent, no to może nie mieć doświadczenia. Dlatego przerzuca się nas do Rydułtów. Anestezjolodzy mają być natomiast "pod telefonem" i w razie pogorszenia stanu zdrowia pacjenta przyjadą. Nie zgadzamy się z tym, bo jest to zagrożenie zarówno dla nas, jak i dla pacjentów - bulwersują się ratownicy.
Ratownicy: ratujemy życie w karetkach
Ratownicy medyczni podkreślają, że nie chodzi o to, że uciekają od zadań związanych z ratowaniem życia i zdrowia ludzkiego.Nie tędy jednak droga, by zastępowali anestezjologa na izbie przyjęć. - Jesteśmy bardzo dobrze przeszkoleni i doskonale radzimy sobie w karetkach, ale izby przyjęć kompletnie nie znamy. Nie znamy jej realiów, programów komputerowych i działań, które by do nas należały. Nie powinno się to w ten sposób odbywać - podkreślają ratownicy.
Opór w załodze jest duży. Na tyle, że sporą grupą udali się do dyrekcji, by przedstawić swoje argumenty.
Co na to szpital? Rzecznik szpitala, Sławomir Graboń, tłumaczy, że zmiana wynika "z potrzeby pracodawcy i reorganizacji komórek szpitalnych związanej z realizowanym w PPZOZ Programem Medycznym. Dotychczas Ratownicy Medyczni już pracowali na Izbie Przyjęć w Wodzisławiu Śląskim".
Stanowisko szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach:
Od dnia 1 maja celem zabezpieczenia dla pacjentów Szpitala w Rydułtowach dostępności do świadczeń z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii, pełniony będzie dyżur anestezjologiczny pod telefonem.
Organizacja udzielania świadczeń medycznych w zakresie anestezjologii jest zgodna z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego z dnia 22 listopada 2013 i wytycznymi NFZ w tym zakresie. Nadmieniam, ponadto, iż zgodnie z wymogami w/w Rozporządzenia obowiązuje w PPZOZ standard przekazania pacjenta ze Szpitala w Rydułtowach na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Medycznej Szpitala w Wodzisławiu Śląskim.
Przeniesieni od 1 maja ratownicy na Izbę Przyjęć w Rydułtowach będą mieli zakres swoich obowiązków zgodny z posiadanymi kwalifikacjami i wykształceniem dla ratownika medycznego. Organizację pracy Izby Przyjęć PPZOZ w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim reguluje nowo wprowadzany Regulamin Izby Przyjęć.
Organizacja udzielania świadczeń anestezjologicznych w PPZOZ wynika z realizowanego Programu Medycznego, połączenia Oddziałów Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz konieczności zabezpieczenia pracy Bloku Operacyjnego i Traktu Porodowego w Wodzisławiu Śląskim i jest zgodna z przepisami w/w Rozporządzenia (patrz: par. 4 ust. 1 pkt. 2 a) i b).
zxc " bo jazda ambulansem to wasz obowiązek, tak jak praca na izbie." - ale ty wiesz, że lata niewolnictwa minęły?
Mam z paroma ratownikami do czynienia i powiem Ci, nikt z nich o polityce nie gada, więc nawet nie jestem w stanie powiecdziec czy sa za PO albo PIS albo UWAGA (teraz ci pewnie obwody siądą, mały człowieczku) MOŻE SĄ ZA INNĄ PARTIĄ albo za ŻADNĄ.
Więc ogarnij się, lekarze już wyjechali, pięlęgniarki wyjeżdżają, więc skoro masz takie myślenie, to nie miej żalu do poziomu służby zdrowia. Jak tych najlepszych nie chcecie zatrzymać i wam uciekają.
Nie pozdrawiam,
stawiam 100zł że jesteś starym smutnym pisiorem
@ratmed co ty pleciesz?
Karol pseudo (zxc). Prosze uspokój sie bo tobie nikt w stawke nie zaglada, a masz bardzo wysoka, jestes przed emerytura i masz wynagrodzenie podwyzszone. A pamietaj szkoła była dla wszystkich i mogłes sie uczyc na ratownika. I dzis był bys z nami. Madrujesz bo jestes przed emerytura . PIS i ich dobra zmiana nam nie pomaga. A ty reprezentujesz ta dobra zmiane!!!
Do poniżej-że tłuszcza dorwała się do władzy i kasy,to już ogólnie wiadomo,teraz należy to powoli odcedzać,tzn.fusy oddzielić od zdrowotnego eliksiru.Dalsze utrzymywanie tych wszystkich hochsztaplerów nic by nie zmieniło,a wręcz przeciwnie.Dlatego jestem zdania,że co złe i szkodliwe,należy amputować,likwidować,w miejsce starego wprowadzać nowe,które będzie służyć Wszystkim,nie tylko wybrańcom.Nie chcę wprowadzać do tematu nuty politycznej,bo wiele to nie pomoże,ale wiem jedno,prowadzono tak gospodarkę wszelakich przekształceń,aby posłużyło to wąskiemu gronu,bo dla wszystkich by nie wystarczyło.Takie jest moje zdanie,dalsza dywagacja w temacie jest bez sensu,bo zatracimy wątek artykułu.
No i bardzo dobrze. Trzymają sztuczne i puste stanowisko. Pogotowie jest za rogiem. RKO każdy powinien umieć.jakby na Internie byli dobrzy fachowcy to by się nie burzyli o stanowisko anestezjologiczne. Ale ci nawet defibrylatora nie potrafia obsluzyc. Na szkolenie isc. Taniej wyjdzie niz trzymanie tego stanowiska. Na Internie I w Wodzisławiu jakoś sobie super radzą. I jak przychodzi zespol R to pacjent już jest zaintubowany.
Do poniżej .....dziwi mnie jak bardzo urosło dzisiaj wasze zainteresowanie szpitalem którego praktycznie już nie ma ,i nie będzie ,poprzedni zarząd szpitalami przed i po połączeniu nie robił nic by szpitali nie zadłużyć zadłużano na maksa , dyrekcji chodziło tylko o to by utrzymać się na stołku i by pracownicy nie stwarzali problemów i do świętego spokoju dyrekcja natworzyła świętych krów do przesady które rządziły szpitalami jej rękami , najgorsze stało się po połączeniu w 2012 r ,przypuszczam że powodem tego była wygrana szpitala Rydułtowskiego w sądzie z NFZ w 2011r na parę milionów ,wtedy pewnie były starosta wyczuł dla zadłużonego mocno wtenczas szpitala w Wodzisławiu poprzez połączenie ,dziwne tylko bo wtedy było mówione i przez dyrekcję i starostwo że żaden ze szpitali nie ucierpi i nic się nie zmieni przez to połączenie szpitali- jaka wielka obłuda bo już wtedy wiedziano że utrzymywanie 2 szpitali w Wodzisławiu czyli powiatowych nie wchodzi w grę , i NFZ nie wyrazi zgody ,i to co dzisiaj widzimy uważam jest winą starostwa i włodarzy Rydułtów że okłamano wtedy mieszkańców ,przecież Rydułtowy były osobnym miastem i z szpitala który był jednym z lepszych korzystało dużo miejscowości ościennych mógł pracować jako szpital miejski , a przez złych starostów złych burmistrzów złych radnych mamy to co mamy ,na pewno pani burmistrz i wtenczas urzędującej radzie miasta mieszkańcy tego nie zapomną jak zrobili nas w bambuko >tak na szybko moje zdanie w tym temacie ........
Ok ale za 10 zł/h
Będą dalsze redukcje bo już od kilku tygodni brak pieniędzy . Podpowiadam jeden dyżurny na oddziały zabiegowe w Wodzisławiu i jeden internista . Oczywiście trzeba jeszcze wzmocnić dyrekcje najlepiej pewnym człowiekiem -znajomym .
Zlikwidować to wszystko,tam tylko porodówka i oddział dziecięcy normalnie funkcjonował.Dobro pacjenta było na drugim miejscu,na pierwszym układy,koneksje i pieniądze.Najwyższy czas,aby pozbyć się tego balastu.Życie zweryfikuje kompetencje tam pracujących,może kiedyś znowu można będzie nabrać zaufania do tej placówki,ale żeby skutecznie pozbyć się wszawicy,głowę najlepiej ogolić na zero.
Kolejna dobra zmiana a gdzie w tym wszystkim dobro pacjenta????
Na temat podejscia do zatrudnionych w ppzoz nawet nie ma sensu mowic bo oni juz dawno przestali sie liczyć i nie interesują dyrekcjii
Mam wrażenie ze nasz zoz ma najwięcej dyrektorów ze wszystkich szpitali!!!!!!!!
W tym szpitali pracownik nie ma nic do powiedzenia, niech sie cieszy, ze ma prace za ochłapy nie pensje.Jednym stawki się podnosi zamykając tym usta , a innym mówi, że jak Ci się nie podoba ,to na Twoje miejsc mamy 10 chętnych.Ciekawe kiedy starostwo przejrzy na oczy,że żle się dzieje w szpitalu...
Nie sądzę .
tak, czytam.
@zxc - ty tak czasym czytosz co napiszesz ?
W ramach oszczędności połowa ratowników powinna być zatrudniona jako kierowcy, a stawkę za kierowanie ambulansem powinno się zmniejszyć bo teraz to nawet ślepi ratownicy bez żadnych umiejętności kierowania autem, do jazdy karetką się pchają, później drogie ambulanse poniszczone i obijane, to też podpowiedź dla dyrekcji, gdzie szukać oszczędności. Dziś ratownicy na karetkach transportowych biorą za duże dodatki (wystarczy na Transportowych jeden ratownik i zwykły kierowca, za niższą stawkę, a nie dwóch ratowników) zaś na systemowych zmniejszyć dodatki za kierowanie. No i obowiązkowo połączyć w końcu kierownictwo pogotowia Rydułtowy i Wodzisław bo sobie kierownicy mało co robią a posadki mają ciepłe za dobre pieniądze, a to jeden zakład.
Akurat wśród ratowników to połowa z PO więc nie dziw że protestują. Do niedawna mieli same przywileje. Kiedyś ratownicy medyczni chcieli pracować we dwóch w karetkach, nawet mówili, że lekarz im nie potrzebny, więc w czym problem pracować samemu na izbie przyjęć? Przecież w pogotowiu na zespołach P często macie osoby w zagrożeniu życia. To po prostu wasze nieróbstwo wychodzi i dlatego protestujecie. Poza tym co do pogotowia to na karetkach transportowych ratownicy medyczni powinni jeździć we dwóch ale jeden z nich powinien być zatrudniony jako zwykły kierowca (bez dodatku medycznego), a jak się ratownikom nie podoba to kierowców zatrudnić i będzie jeździł kierowca z jednym ratownikiem. Za kierowanie karetką też powinni odebrać szalone stawki i 50 złotych dodatku, bo jazda ambulansem to wasz obowiązek, tak jak praca na izbie.
Ta dyrekcja szpitala jest totalna porażką a ta decyzja udowadnia to kolejny raz.Czy ktos to liczy, ilu dyrektorow, wicedyrektorow przybylo w szpitalu od "dobrej zmiany" z jakimi pensjami i odprawami? Wszelkie propagandowe gadanie o oszczednosciach tej ekipy to kompletna hipokryzja.
Jeszcze sie wom oczy otworzą po 27-czerwca jak hrabia Radziwiłł zacznie wprowadzać pisowsko reforma służby zdrowia . Prywatne szpitale zostaną bez kontraktów z NFZ ,a do państwowego bydzie kolejka jak z Rydułtów nad morze . Prywatny bez kontraktu bydzie przyjmowoł ,ale za kasa . Kto tam sie bydzie lyczył ha.? O fachowości w tych państwowych już nie wspomna ,bydzie nas znieczuloł zamiast anestozjolog ratownik medyczny z młotkym w rynce .
Nie można tak traktować pracownikow. Przykład porodowki pokazal, ze jesli nie szanuje sie doswiadczenia zawodowego ludzi, tego co mowia z punktu widzenia swojego stanowiska, swoje wiedzy, to jest to prosta droga do tego, ze ja tylko beda mogli, to odejda:(
Jak to śpiewały kiedyś Elektryczne Gitary:
https://www.youtube.com/watch?v=RuiXUySUw70