Zadyma z kibolami na autostradzie A1 w Bełku [ZDJĘCIA], [FILM]
W sobotę na autostradzie A1 w rejonie węzła Bełk doszło do burdy kibiców z policją. Stu szalikowców próbowało zatrzymać autokary z kibicami przeciwnej drużyny.
Materiał wideo:
Około godziny 18.30 na autostradzie A1 w rejonie Czerwionki-Leszczyn policjanci z OPP w Bielsku-Białej zapobiegli konfrontacji pomiędzy szalikowcami. Policjanci eskortowali autostradą A1 autokary z kibicami z Bełchatowa. - W pewnym momencie zauważyli zaparkowane na pasie awaryjnym samochody osobowe. Z pojazdów wysiadło blisko sto osób, które ruszyły w kierunku autokarów, które również zjechały na pobocze - relacjonuje podinspektor Aleksandra Nowara z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Z autokarów zaczeli wysiadać bełchatowscy kibice, którzy również probowali skonfrontować się kibicami wrogiej drużyny. W ruch poszły policyjne pałki. - Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego, co skutecznie ostudziło zamiary chuliganów. Tylko dzięki stanowczej reakcji ślaskich policjantów nie doszło do chuligańskich burd, a może nawet tragedii dodaje policjantka.
To nie jedyna zadyma na autostradzie w ten weekend. Policjanci zwalczający przestępczość pseudokibiców KWP w Katowicach przypuszczali, że w trakcie weekendu obfitującego w spotkania piłkarskie na terenie Śląska może dojśc do próby ustawki w rejonie przejazdu grup szalikowców. Kiedy te informacje się potwierdziły, na miejsce natychmiast wysłano mundurowych z katowickiego oddziału prewencji policji.
Tym razem w lesie pod Zabrzem, w pobliżu autostrady A4 stróże prawa zauważyli kilkadziesiąt samochodów i prawie 200 osób. Część z nich próbowała odjechać, albo uciec do lasu. Policjanci zajęli się legitymowaniem młodych ludzi, którymi okazali się sympatycy kilku drużyn piłkarskich. Znalezione w pobliżu porozrzucane noże, siekiery, race, pojemniki z gazem pieprzowym, pałki teleskopowe, replika pistoletu na kulki plastikowe, kominiarki, a w bagażnikach kilku samochodów sprzęt stosowany w sportach walki świadczyły, że miało tam dojść do konfrontacji siłowej pomiędzy zwaśnionymi ze sobą sympatykami kilku klubów piłkarskich. Mundurowi wylegitymowali w sumie ponad 150 osób i skontrolowali kilkadziesiąt pojazdów, nakładając 29 mandatów za różne wykroczenia drogowo-porządkowe.
(acz)
Po 150 tyś kary bym dał do zapłacenia to by im się głupot odechcialo
Przyjechali las wypielić ;)
Debile...
Pojeby...
Wiadomo ze to znowu pseudo kibice z Zabrza i Rybnika. I to jeszcze z siekierami!! Wszystkich pozamykać na dożywocie! To sie im wtedy odechce!
Po co to bandyctwo rozganiać. Otoczyć i niech się wytłuką sami. Kto ranny niech się prywatnie leczy.
dlaczego tylko pałki poszły w ruch???karabiny na tych bandytów!!!!!