Racibórz. Na Miechowskiej spłonął samochód
W poniedziałek 8 maja strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji cztery razy, interweniując w Nędzy i Raciborzu.
Przed południem strażacy zostali poproszeni przez policję o pomoc w otwarciu lokalu przy ul. Różyckiego w Raciborzu. Lokator mieszkania od dłuższego czasu nie dawał oznak życia. Jeszcze przed przyjazdem strażaków mężczyzna otworzył drzwi do mieszkania.
Wieczorem strażacy otrzymali zgłoszenie o kobiecie zasypanej w rowie przy ul. Rudzkiej w Raciborzu. Okazało się, że osoba zgłaszająca jest chora psychicznie. Informacji ze zgłoszenia nie potwierdzono. O godz. 21.25 zastępy strażaków udał się na ulicę Gliwicką w Nędzy, aby zneutralizować plamę substancji ropopochodnej po kolizji drogowej.
Tuż po godz. 22.00 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu na ul. Miechowskiej w Raciborzu. Na miejsce pognały dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu, które ugasiły pożar rovera 75. Przypuszczalna przyczyna zaprószenia ognia to zwarcie instalacji elektrycznej w komorze silnika. Szacunkowa wartość strat w zdarzeniu to 8 tys. zł.