Nazw ulic wolą nie ruszać, choć wyzwolenie dla wielu było nową okupacją
W Gorzycach zastanawiają się nie tylko nad patronem SP nr 2, ale także nad nazwami dwóch ulic: Wyzwolenia w Rogowie i 27 Marca w Turzy Śl. Obie nazwy upamiętniają wygnanie z tych miejscowości niemieckich okupantów przez Armię Czerwoną.
– Osobiście nie jestem zwolennikiem zmian nazw tych ulic ze względów praktycznych. Tam istnieje gęsta zabudowa i zmiana nazwy wiązałaby się ze sporymi niedogodnościami dla mieszkańców tych ulic – mówi Daniel Jakubczyk, wójt Gorzyc. Jak dodaje, jedni mieszkańcy tych miejscowości traktowali wówczas wkroczenie Armii Czerwonej jako wyzwoleniem, inni jako nową okupację. – Obecni mieszkańcy tych sołectw nie sygnalizowali nam jednak potrzeby zmian nazw tych ulic – mówi więc dyplomatycznie Jakubczyk.
Przypomnijmy, że żołnierze Armii Czerwonej urządzili w Rogowie w marcu 1945 r. masakrę, zabijając 45 mieszkańców tej miejscowości.
(art)
I słusznie, uważam przy wyzwoleniu terenów wodzisławskich poległo wielu młodych obywali Związku Radzieckiego,nieraz siłą oderwali ich od rodzin,można zobaczyć groby 19 letnich chłopców na wodzisławskim cmentarzu.W Wodzisławiu Śl. również były zakusy niektórych radnych na zmianę nazwę ulic i osiedla ale zdrowy rozsądek zwyciężył.
Niwmożliwe - coś nie zagrało jedna ulica imieniem penego doktora z Rogowa a druga ulica imieniem firmy której jest właścicielem także z Rogowa. Oj coś nie wyszło.
Niwmożliwe - coś nie zagrało jedna ulica imieniem penego doktora z Rogowa a druga ulica imieniem firmy której jest właścicielem także z Rogowa. Oj coś nie wyszło.