Bez analizy nie warto ciąć drzew?
Pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach zabierają głos w sprawie postulowanej przez radną Teresę Frencel wycinki drzew i krzewów w międzywalu na Ostrogu.
Przepływ wód na tym odcinku Odry w okresie wezbrań powodziowych regulowany jest jazem „Studzienna”. Z informacji przekazanych nam przez RZGW Gliwice wynika, że przez ten fragment Odry przepływa zaledwie 10% ogólnych przepływów powodziowych. Pozostałe 90% kierowane jest do kanału Ulgi.
Czytając między wierszami można odnieść wrażenie, że rzeczywiste znaczenie zadrzewienia międzywala na Ostrogu dla bezpieczeństwa powodziowego nie jest wcale takie duże. Z drugiej strony łatwo jest zrozumieć mieszkańców sąsiedniego osiedla, którzy dobrze przecież pamiętają o katastrofalnych skutkach żywiołu, który 20 lat temu spustoszył znaczną część Raciborza. Wchodząc w ich buty, każdy element bezpieczeństwa powodziowego ma kardynalne znaczenie.
Wojtek Żołneczko
Przetarg na dokończenie zbiornika
Mieszkańcy dorzecza górnej Odry poczują się zabezpieczeni od powodzi dopiero wówczas, gdy powstanie Zbiornik Racibórz Dolny. Starania o rozpoczęcie jego budowy ciągnęły się latami, a gdy doszły do skutku, problemy wcale się nie skończyły. Jesienią ubiegłego roku RZGW Gliwice wyrzuciło z placu budowy firmę Dragados, która wygrała pierwszy przetarg na budowę zbiornika. Od tego czasu prowadzono inwentaryzację wykonanych prac, przygotowując się do ogłoszenia przetargu na dokończenie budowy obiektu. Stosowne ogłoszenie zostało opublikowane pod koniec kwietnia na stronie internetowej RZGW w Gliwicach.
Potencjalni wykonawcy mają czas do końca czerwca na przedstawienie swoich ofert. Po tym terminie komisja przetargowa przystąpi do ich oceny, a następnie wyboru firmy, która podejmie się dokończenia budowy zbiornika. Po wyborze wykonawcy przyjdzie pora na podpisanie umowy. Od tego momentu nowy wykonawca budowy zbiornika będzie miał 2 lata i 10 dni na realizację inwestycji.
Ludzie
Radna powiatowa, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność"
Pani Frencel po co pani robi panikę skoro nie ms zagrożenia zagrożenia powodziowego jeżeli chodzi o te drzewa i ich wpływ. PROSZE na przeszłość zasięgnąć informacji a potem robić panikę.