Tragedia na dworcu w Wodzisławiu. Prąd zabił młodego mężczyznę
W sobotę 13 maja przy ulicy Rybnickiej w Wodzisławiu doszło do śmiertelnego wypadku. Prąd z trakcji kolejowej śmiertelnie poraził młodego wodzisławianina.
Kilkanaście minut po godzinie 15.00 ratownictwo medyczne powiadomiło dyżurnego wodzisławskiej policji o wypadku w rejonie dworca kolejowego. Po dojeździe na miejsce okazało się, że 22-letni mężczyzna spadł ze słupa podtrzymującego trakcję kolejową.
– Jak ustaliliśmy mężczyzna przebywał na dworcu w towarzystwie znajomych. W pewnym momencie zaczął się wspinać na słup przy torowisku. Podczas wspinaczki został porażony prądem – mówi komisarz Marta Pydych z wodzisławskiej policji. Mimo długiej reanimacji nie udało się uratować 22-latka.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, towarzystwo spożywało na dworcu alkohol. Stan trzeźwości zmarłego zostanie ustalony podczas sekcji zwłok. Kryminalni ustalają również dlaczego mężczyzna wspinał się na słup.
(acz)