Niebezpiecznie na drogach. Trzy wypadki jednego dnia
W sumie do szpitala przewieziono aż osiem osób. Sześć zostało poszkodowanych w wyniku wypadków drogowych, do których doszło w Raciborzu oraz na trasach Krzyżanowice - Owsiszcze i Racibórz - Lekartów - Samborowice.
Czwartek 18 maja okazał się niezwykle pechowy dla użytkowników dróg powiatu raciborskiego. Najpierw o godz. 15.03 na ulicy Kolejowej w Raciborzu kierujący ciężarową scanią najechał na tył forda mondeo. Siła uderzenia wypchnęła forda na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z nadjeżdżającą ciężarówką. W fordzie jechała pięcioosobowa rodzina. Do szpitala przewieziono 26-letnią matkę, 31-letniego ojca, 6-letniego chłopczyka oraz 7-letnią dziewczynkę. Najmłodszemu członkowi rodziny - 4-letniemu chłopcu - nic się nie stało. Do wypadku doszło na wysokości przychodni lekarskiej. Pomocy poszkodowanym w zdarzeniu osobom udzielił personel placówki oraz strażnicy więzienni, którzy przejeżdżali obok zdarzenia. Później zajęli się nimi ratownicy medyczni oraz strażacy, którzy dodatkowo zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Szacunkowa wartość strat materialnych w zdarzeniu wynosi 10 tys. zł. Chłopczyk został zabrany do domu przez ciocię.
Następnie strażacy z powiatu raciborskiego usunęli plamę substancji ropopochodnej z ulicy Długiej w Chałupkach oraz ugasili pożar mikrofalówki w mieszkaniu przy ul. Nowej w Raciborzu. Straty w tym zdarzeniu wyniosły 2 tys. zł. Kilka minut później strażacy otrzymali zgłoszenie o jeszcze jednej plamie oleju. Tym razem substancja zagrażała bezpieczeństwu w ruchu drogowym na ulicy 1 Maja w Pietrowicach Wielkich. Jej usunięciem zajęli się strażacy-ochotnicy.
Do kolejnego zdarzenia drogowego doszło o godz. 16.56 na ul. Krzyżanowickiej w Owsiszczach. Kierująca dacią mieszkanka powiatu raciborskiego nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu toyocie, którą kierowała mieszkanka powiatu wodzisławskiego. 41-letnia kobieta z toyoty z obrażeniami kręgosłupa trafiła do szpitala. Na miejscu oprócz ratowników pogotowia i policjantów, działali również strażacy w sile trzech zastępów (1 zastęp zawodowców, 2 zastępy ochotników). Wartość strat materialnych w zdarzeniu oszacowano na kwotę 40 tys. zł. W tym czasie policjanci interweniowali też na trasie Racibórz - Lekartów - Samborowice. Przewożona na dachu samochodu osobowego płyta kartonowo-gipsowa, spadła i uderzyła w jadącego za samochodem motocyklistę. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Wieczorem strażacy usunęli jeszcze kokon szerszeni z budynku szkoły przy ul. Karola Miarki w Raciborzu. Ostatnia interwencja dotyczyła zadymienia przy pl. Wolności w Raciborzu. Jego źródłem były przewody kominowe. Strażacy wygasili palenisko i oddymili mieszkania. Do szpitala przewieziono dwie dziewczynki w wieku 2 i 5 lat, które podtruły się tlenkiem węgla.