Ania Wyszkoni nie wystąpi na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej
- Kochani, nie będzie mnie w tym roku na festiwalu w Opolu. Poinformowałam o tej decyzji (nie bez żalu) reżysera i producenta koncertu Od Opola do Opola, w którym miałam wystąpić, już w sobotę - napisała na swoim Facebooku Ania Wyszkoni.
Pochodząca z Tworkowa artystka przyznała, że chciała zrezygnować z udzialu w festiwalu "bez żadnych oficjalnych oświadczeń", jednakże ciągłe telefony i pytania skłoniły ją do upublicznienia tej informacji. - Do zobaczenia za tydzień na Polsat SuperHit Festiwal i, mam nadzieję, za rok w Opolu - czytamy na Facebooku Ani Wyszkoni. Tym samym związana z Raciborzem artystka dołączyła do grona wykonawców, którzy bojkotują tegoroczny Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej.
Przypomnijmy, w poniedziałek władze Opola poinformowały, że wypowiadają TVP umowę na organizację 54. KFPP. Powodem - jak podano - jest niewywiązywanie się Telewizji z zapisów umowy. W reakcji na tę decyzję TVP poinformowała, że pomimo rozwiązaniu umowy na organizację festiwalu odbędzie się on w zbliżonym terminie. Imprezę planowano wcześniej na 9 czerwca.
Prezes TVP Jacek Kurski zapowiedział, że telewizja "wystąpi z pozwem o wielomilionowe odszkodowanie, dlatego że przeniesienie lokalizacji (festiwalu) w tak krótkim czasie ponosi za sobą olbrzymie konsekwencje finansowe". - Krótko mówiąc: pan prezydent Opola postanowił zniszczyć festiwal, który był chlubą jego miasta. To nie Opole stworzyło Telewizję Polską, to Telewizja Polska stworzyła markę Opola i będąc kimś tak nieodpowiedzialnym, żeby w imię jakiś partykularnych, absurdalnych rozgrywek i braku tolerancji, godzić się na wzięcie udziału w politycznej hucpie, naprawdę okrywa pana Wiśniewskiego hańbą, on się z tego nie wytłumaczy przed mieszkańcami Opola - uważa Kurski.
źródło: FB, PAP, oprac. żet. fot. Ania Wyszkoni, zdjęcie promujące trasę koncertową "20 na 20"
Ludzie
Piosenkarka