Ekspresowe konsultacje w sprawie opłaty śmieciowej. Nie w terenie tylko na telefon i mejla
Miało być 5-6 spotkań z mieszkańcami w sprawie śmieci, ale prezydent Lenk ograniczył dyskusję nad zmianami w opłacie śmieciowej do środowiska emerytów (3 spotkania). Za to jeszcze przed sesją włodarz chce dostarczyć raciborzanom kilkustronicowe ulotki tematyczne. Będzie czekał na ich uwagi m.in. telefoniczne i mejlowe.
Radni komisji gospodarki miejskiej obejrzeli jako pierwsi efekt pracy urzędników nad ulotkami, które informują skąd się biorą śmieci, ile kosztuje ich wywóz i co dzieje się z odpadami później. Materiał podaje też różne warianty naliczania opłaty śmieciowej (od mieszkańca, od gospodarstwa, od powierzchni i od zużycia wody).
Lenk zapowiada, że ulotki dotrą do raciborzan jeszcze przed sesją. - Już się drukują, będą rozwożone w piątek i poniedziałek – zapewniał radnych. Podał też, że we wtorek przed sesją w urzędzie chciałby przeprowadzić konsultacje dla zainteresowanych. Prawdopodobnie nie weźmie w nich udziału, bo ze strażą graniczną będzie świętował w tym czasie w jej komendzie. Liczy za to na odzew raciborzan na otrzymane ulotki. Poda namiary gdzie można wyrazić opinię o treściach zawartych w materiale z urzędu.
Na sesji ma być głosowana propozycja prezydenta Lenka by obecną opłatę śmieciową 12 zł podnieść na 13,50 zł. Trzeba znaleźć brakujące pieniądze dla utrzymania systemu odbioru odpadów. Od 2013 roku wypisało się zeń już 3 tys. osób, a dochodzą rozbieżności w ustaleniu liczby mieszkańców. Urząd twierdzi, że powinno ich być o 6 tys. więcej niż obecnie płacący za śmieci w Raciborzu.
Jeśli od 2013 roku wypisało się 3 tyś osob to oznacza, że teraz płaci ponad 44 tyś