Wybuchy i strzały przy torach w Lubomi
Teren przy dawnej stacji kolejowej w Lubomi-Tajchowie został opanowany przez grupy rekonstrukcyjne, które przygotowały inscenizację bitwy bukowsko-olzańskiej.
W niedzielę w Lubomi-Tajchowie, przy torach w pobliżu nieistniejącej już stacji kolejowej, odbył się festyn powstańczy. Głównym punktem programu była rekonstrukcja bitwy bukowsko-olzańskiej z III powstania śląskiego. - Mamy nadzieję, że wszystkim się podobało. Było treściwie i dynamicznie. Zależy nam, by nasze krótkie pokazy zachęcały ludzi do poznawania historii oraz do tego, by sięgali po książki i szukali prawdy o tym, co było - mówi Kazimierz Piechaczek, prezes GRH "Powstaniec Śląski" z Wodzisławia.
W inscenizacji wzięły udział grupy rekonstrukcyjne: GRH Powstaniec Śląski z Wodzisławia Śląskiego, SRH Helle Berg z Opatowa, Najemnicy Bocheńscy z Nowego Wiśnicza, GRH 18. Kołobrzeski z Rybnika, grupa rekonstrukcyjna z Bielska-Białej oraz indywidualnie Roman Goik i Roman Rzepecki.
Uczestnicy festynu mogli też zobaczyć spektakl „Romeo i Julia po śląsku” w wykonaniu grupy teatralnej z Połomi oraz występy grup artystycznych GOK w Lubomi.