Jak Wodzisław chce wesprzeć młode firmy? Inkubator przedsiębiorczości i "lokale na start"
W Wodzisławiu zacznie działać inkubator przedsiębiorczości. Dzięki niemu prowadzenie firm przez młodych przedsiębiorców ma stać się łatwiejsze. Miasto zaoferuje też lokale na start.
W Wodzisławiu powstanie inkubator przedsiębiorczości. Jego celem ma być głównie pomoc początkującym przedsiębiorcom. Kreatywnym, pełnym pomysłów i energii, ale jeszcze niedoświadczonym. Po to, by zaraz na starcie - w wyniku potknięć - nie musieli kończyć swojej przygody ze światem biznesu.
Plan jest prosty. Miasto przekaże środki na utworzenie inkubatora przedsiębiorczości. W budżecie zagwarantowano na ten cel 70 tys. zł. Jednak to nie urząd miasta będzie prowadził inkubator. - Nie zamierzamy tworzyć nowej jednostki miejskiej czy nowego wydziału urzędu. Chcemy przekazać prowadzenie inkubatora osobom, które mają w tym doświadczenie - mówi Marcin Sieniawski, zastępca naczelnika Wydziału Mienia i Nadzoru Właścicielskiego w Urzędzie Miasta w Wodzisławiu. W tym celu miasto ogłosi konkurs dla organizacji pozarządowych. Organizacja, która wygra, zajmie się prowadzeniem inkubatora i realizacją konkretnych zadań związanych z rozwojem przedsiębiorczości w mieście.
Lokale na start
Jakie to mają być zadania? Po pierwsze - tworzenie tak zwanych "lokali na start", które mają pomóc w rozkręceniu biznesu początkującym przedsiębiorcom. - Chodzi o lokale użytkowe, które będą przeznaczone dla osób, które mają krótki staż w prowadzeniu działalności. Lokale będą użyczane na preferencyjnych warunkach - tłumaczy Marcin Sieniawski.
Jeszcze trzeba dodać: background i deal żeby lud nie rozumiał!
start-up to popularne słowo, ale warto dodać, że zdecydowana większość z nich upada. całkowitym kuriozum jest to by organizacja pozarządowa koordynowała ten projekt. Takie organizacje to na ogół darmozjady liczące na publiczny grosz. lokale na start mogę zrozumieć ale ciekaw jestem jakie będą kryteria ich przyznawania. brakuje porad prawnych w całej ten inicjatywie ;)
Baju,baju, baju,baju,baj........
napiszę tak, ręki opadują.....
urzędniki wybiorą jakąś organizację żeby uczyła biznesu? bez jaj, kolejna kasa w błoto.
urzędniki, gdyby wierzyli w taki projekt to sami uczyli by się w takiej organizacji, pieprznęli by urzędasowaniem i otworzyli biznesy.
plan B uważaj na mikrofon,starczy jak ty tam jesteś,to zwiastuje kompletną klape,ale kolesiom pomożesz,to fakt
Papierem tego miasta się nie uzdrowi!
Idla, dobrze ze ciebie tam nie ma....
Jak widze tych panów na zdjęciu to będzie super ha,ha ha