Burmistrz przegrała starcie z radnymi
Z powodu konieczności zwrotu niegdyś pobranego podatku od wyrobisk górniczych włodarze miasta musieli przeliczyć budżet na nowo.
Od kilku lat słyszymy, że spółki węglowe upominają się o nadpłacony gminą podatek od wyrobisk górniczych. Samorządy mają z tym olbrzymi problem, bo w grę wchodzą potężne kwoty. Pszów oddał już ponad 1 mln zł. Do czerwca budżet miejski uszczupli się o kolejne 1,5 mln zł. A w następnym roku będzie to ponad 2 mln zł. Z tego powodu podczas majowej łączonej komisji włodarze wraz z radnymi dyskutowali o zmianie tegorocznego budżetu. Nowa znacznie uszczuplona wersja autorstwa burmistrz miasta nie spodobała się jednak pszowskim radnym.
Będą przeciwko
- Rozmawiałem z większością radnych na temat tej propozycji. Wspólnie uznaliśmy, że będziemy głosować przeciwko temu projektowi. Skreślacie państwo prawie wszystkie zadania inwestycyjne. Zdaniem radnych zdania, które zostały wpisane do tegorocznego budżetu powinny pozostać - mówił radny Piotr Kowol. - Mieszkańców nie interesuje, że miasto ma problemy finansowe. Chcą, żeby chodnik był zrobiony, dziura w drodze była załatana, obiecany asfalt położony czy lampa dowieszona – argumentował.