Samobójca wystraszył się burzy?
Dziś kwadrans przed godziną 16.00 rybnickie służby ratownicze otrzymały informację o mężczyźnie na dachu bloku przy ulicy Orzepowickiej. Na miejsce skierowano policję, pogotowie i straż pożarną.
Mężczyzna bez koszulki siadał na krawędzi dachu, kładł się na nim i nerwowo zachowywał. Zanim strażacy rozłożyli skokochron, nad osiedlem przeszła burza. Grad, deszcz i silny wiatr sprawiły, że mężczyzna uznał przebywanie na dachu za zbyt… niebezpieczne. Gdy po burzy policjanci weszli na dach, mężczyzny już tam nie było. Zszedł podczas burzy jednym z włazów na dachu. Został zatrzymany. Trafił do szpitala psychiatrycznego.
(acz), Fot. Facebook.com/Rybnik112