Zabrali krzesła i obrazili artystę
Radny Janusz Loch wpierw pochwalił, a następnie surowo skrytykował ostatnie Dni Raciborza.
Nestor raciborskiej rady miasta śledzi obchody miejskiego święta odkąd mieszka w Raciborzu. Dni Raciborza ogląda kolejną dekadę i uznał tegoroczne za najlepsze w ciągu ostatnich 45 lat. Jednak jeden – jego zdaniem przykry incydent – okrył to wydarzenie niesławą. Gdy w niedzielę, wieńczącą trzydniowe obchody, na scenie ustawionej na placu Długosza zakończyły się koncerty orkiestr (m.in. Planii) i do występu szykował się Bartnicky Band (na zdj.), obsługa koncertu zaczęła zabierać krzesła spod estrady. Ludziom, którzy je zajmowali kazano wstawać.
Według Janusza Locha wyglądało to tak, jakby chciano zniechęcić publikę do dalszego uczestnictwa w zabawie i artysta miał prawo poczuć się niezręcznie, widząc jak przed jego występem wynoszone są krzesła. Loch twierdzi, że nie jest odosobniony w swych poglądach. Powiedział, że podobnie wypowiadał się znany i szanowany w Raciborzu Stanisław Ostrowicz, ojciec lekarza i radnego Witolda. Radny koalicji rządzącej przejął się sytuacją z jaką miał do czynienia zespół Bartnicky Band, bo jego lidera poznał osobiście gdy zorganizował z nim spotkanie w TMZR jako cudzoziemcem - raciborzaninem.
Prezydent Mirosław Lenk oznajmił, że przykro mu z tego powodu i zapowiedział, że wyjaśni sytuację. Obiecał, że wystosuje do zespołu przeprosiny.
(m)
Ludzie
Były radny Gminy Racibórz, lider środowiska seniorów, zmarł w listopadzie 2023 roku. Miał 76 lat.
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.