Furrier - DJ z Raciborza zagra na największym festiwalu w Czechach
Dziś rusza festiwal Beats4Love w Ostrawie. Fanów muzyki elektronicznej czekają w tym roku cztery dni pełne występów zagranicznych DJ-ów i artystów, którzy będą występować na 13 festiwalowych scenach. Wśród nich zagra Wojtek Kuśnierz (Furrier) z Raciborza.
- Słyszałem, że masz profesjonalne studio?
- Zgadza się! Udało mi się stworzyć miejsce gdzie mogę się zamknąć i poświęcić czas muzyce.
- Produkujesz swoje kawałki?
- Na razie do szuflady i dla siebie, ale myślę coraz bardziej o graniu LIVE ACT. Mam nadzieję, że w tym roku zagram pierwszą swoją imprezę.
- Masz wiele wspólnego z Intro Festival w naszym mieście...
- Zgadza się, jestem jednym dwóch głównych organizatorów wraz Odyseuszem Olbińskim. Pracujemy nad tym by Intro stało się wizytówką naszego miasta i na stałe zadomowiło się w gronie najlepszych festiwali w Polsce i zagranicą. Tak przy okazji to chciałbym serdecznie wszystkich zaprosić na INTRO ponieważ niewątpliwie będzie to wydarzenie roku w naszym mieście. KIASMOS, ROBERT BABICZ, JAN BLOMQVIST & BAND, KAMP, BASS ASTRAL X IGO oraz wielu innych znakomitych artystów to nie lada gratka dla fanów tego gatunku.
- Jakie plany na wakacje?
- Będzie ciężko, bo praktycznie każdy weekend gdzieś gram. Szykuje mi się jednak granie w Turcji w Cesme z topowymi artystami więc potraktuję to jako wakacje.
- Dzięki za rozmowę! Powodzenia na Beats4Love oraz w organizacji INTRO.
---
Furrier (Wojtek Kuśnierz) - Od najmłodszych lat związany z muzyką, jej też poświęca znaczną część swojego czasu. Pierwsze bity wystukiwał na poduszkach, później na perkusji brata, co zaowocowało jazz'ową kapelką. Prawie 11 lat temu zaczął poważniejszą przygodę z gramofonami. Kiedyś zafascynowany mocniejszym brzmieniem, na dzień dzisiejszy jego miłością są dźwięki progresywno-house'owe. W swoich setach umieszcza fuzję przeróżnych klimatów. Jego styl jest pełen emocji - charakterystyczna mieszanka różnych gatunków house a jego wyjątkowość to przede wszystkim znakomity dobór płyt. Ceni sobie dobrą bitnutę w elektronicznym sosie. Obecnie wyposażony w własne studio nagrań wchodzi w nowy etap muzycznej drogi.