Sesję w Rudniku poświęcono sprawie Kariny L.
Przed tygodniem informowaliśmy o wyroku sądu, jaki zapadł na niekorzyść sekretarz gminy Rudnik i sołtys Szonowic, Kariny L. Została ona oskarżona o tworzenie fałszywych dowodów i składanie fałszywych zeznań na niekorzyść Sebastiana Mikołajczyka, radnego gminy Rudnik, sołtysa Brzeźnicy i policjanta. 30 czerwca odbyła się sesja rady gminy, podczas której obie osoby miały okazję ponownie spojrzeć sobie w oczy.
Obrady przebiegały spokojnie aż do punktu, w którym rajcy mogli składać interpelacje i wolne głosy. Zaraz przed tym salę opuściła Karina L. Radny Artur Osak zapytał wójta Alojzego Pieruszkę jak odnosi się do zaistniałej sytuacji. – Nie widzę potrzeby aby wójt czy urząd gminy komentował tę sprawę. Pani sołtys odpowiada przed swoimi mieszkańcami. Nie chcę również odnosić się do prywatnych spraw pracowników urzędu – odpowiedział wójt Alojzy Pieruszka, zaznaczając że posiada wykształcenie prawnicze.
Na uwagę radnego, że zdarzenie dotyczy spraw gminnych, wójt stwierdził, że w takim razie to zadanie dla rady gminy. Gdy poruszono, że dotyczy pracownika samorządowego, wójt nie potrafił doszukać się w tej historii związku Kariny L. z jej pracą zawodową. A. Pieruszka odniósł się za to do fragmentu procesu, gdy wyszło na jaw, że działania Kariny L. mogły być reakcją na mandat jaki otrzymała za zaparkowanie samochodu na przejściu dla pieszych w Brzeźnicy. Zawiadomić o tym miał S. Mikołajczyk.
Ludzie
Były wójt gminy Rudnik.
Były radny gminy Rudnik.
Radny Powiatu Raciborskiego
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Czy ten wyrok jest już prawomocny?