Wichura w Radlinie. Dementujemy pogłoski o pożarze w koksowni
Ulewa i wichura nie ominęły Radlina. Służby interweniowały bądź aktualnie interweniują w najbardziej newralgicznych miejscach. Sytuacja powoli jest już opanowana.
Po ulewie niektóre ulice Radlina zamieniły się w rzeki. Wielu kierowców - widząc co się dzieje - przystawało albo szukało aletnatywnych dróg.
Wśród mieszkańców zaczęła krążyć pogłoska o tym, że w Koksowni Radlin wybuchł pożar. Uspokajamy, że jest to tylko plotka. Pali się tam po prostu 7 świeczek z powodu postoju gazowego. Bardzo często zdarza się to przy awarii zasilania. Sytuacja jest pod kontrolą.
fot. (mak), Miasto Radlin
Sklep.nowiny.pl
Kursy InspiratON
bobekobek 100% racji !!! Najlepiej siedzieć w suchym, ciepłym / chłodnym i narzekać!
zapraszam na taką awarie gdzie wszystko jest rozgrzane deszcz w momencie paruje nie widać na stropie na metr sama para a pracownicy robią wszystko by było dobrze w temperaturze w jakiej byś minuty nie wytrzymał okolo 70/75 stopni biegają i starają się aby było dobrze nie znasz reali takiej pracy to nie wypowiadaj się miesiąca byś nie przepracował zdajesz sobie sprawe że po takim postoju ludzie którzy starają się tam nad tym zapanować mają poparzone twarze nogi ręce ? ale najlepiej napisać zasmradzają to nie takie proste ty siedziałeś pod dachem w domu a tam wszyscy biegali i starali się z całych sił ale przecież taka szlachta jak ty nie pracuje znam takich "cwaniaczów" co przyszli i po tygodniu łopatą rzucali bo nie dawali rady na koksach ja podziwiam Tych pracowników.
a teraz możecie mnie hejtowac
Czy ktoś coś zrobi z tą koksownią? Pali się 7 świeczek, dym na cały region, smród aż w Wodzisławiu czy dalej. Jak tak k.....a może być. "Bardzo często zdarza się to przy awarii zasilania" i dodam, że "bardzo często w weekendy czy w nocy". Przecież oni wczoraj zakopcili jak przez pół roku normalnej pracy. Nawet jeśli to wina zasilania to tak to nie może być!!!!!!!!!!