Dziś bębny i pismo Aborygenów. Trwa podróż z Nędzy do Australii
Dzieci nie chcą siedzieć przed komputerem. Albo przynajmniej nie cały czas! - W domu się nudzi, a tutaj dużo zabawy i nowych koleżanek - uśmiecha się Monika, która bierze udział w wakacyjnych zajęciach przygotowanych przez bibliotekę i centrum kultury w Nędzy.
Dzieci przychodzą do GCK rano i zazwyczaj zostają do późnego popołudnia. - Szkoda nie zostać. Jedne zajęcia się kończą, kolejne zaczynają. A wszystkie fajne! - zachwala Konrad.
Dziś np. dwa podstawowe bloki zajęć. W bibliotece Katarzyna Machecka opowiadała dzieciom o komunikacji Aborygenów. - Małymi kółeczkami wyciętymi dziurkaczem, wyklejaliśmy znaki, jakimi Aborygeni komunikowali się między sobą. Dzieci poznały symbole oznaczające, np. tęczę, jezioro, ścieżkę kangurów, deszcz czy emu - opowiadała prowadząca. Uczestnicy musieli wykazać się dużą cierpliwością, by z małych elementów tworzyć całe obrazki. Zajęcia bardzo się podobały.
Drugi blok to zajęcia bębniarskie. Dzieci uczyły się grać na Djembe (dżamba) czyli afrykańskich tradycyjnych instrumentach w kształcie kielicha. Pierwszy dzień zajęć to informacje o samym bębnie od strony technicznej oraz nauka podstawowych uderzeń i rytmów. Np. jaki wpływ na dźwięk ma ułożenie dłoni podczas uderzenia w membranę. - Poczucie rytmu jest podstawą. Jeżeli ktoś chce się zajmować muzyką, musi go opanować - mówił dzieciom prowadzący zajęcia Piotr Dominiak.
Przed dziećmi jeszcze dwa tygodnie różnych warsztatów w Nędzy. Program na stronie www.nedza.pl.