Zalewisko w Borucinie
Każda większa ulewa wzbudza niepokój we wsi. – Od dłuższego czasu dyskutujemy o bezpieczeństwie powodziowym i porządku w naszej miejscowości – mówił w urzędzie sołtys Ryszard Polak gdy zdawał przed radą miejską raport z pracy rad sołeckich.
Sołtys Polak zaznaczył, że „nieszczęsny problem zalewiska w centrum miejscowości” trzeba pilnie rozwiązać i uregulować kwestię odpłatności za sprzątanie błota z ulic. Choć burmistrz Andzej Strzedulla regularnie powtarza, że rolnicy otrzymują zapłatę za prace porządkowe po anomaliach pogodowych, to sołtys wolałby utworzenia stałego funduszu na ten cel.
Ponadto R. Polak zgłosił na sesji pomysł by część funduszu sołeckiego przeznaczać na dopłaty dla miejscowych rolników, którzy zajmą się koszeniem przydrożnych rowów i poboczy. Wieś ma z tym problem, a częstotliwość z jaką wykonują te prace służby wynajęte przez urząd jest według miejscowych niewystarczająca. Andrzej Strzedulla jest zdania, że takie prace powinny być finansowane z innych miejskich źródeł niż fundusz sołecki. – Będziemy zlecać koszenie firmom zewnętrznym w coraz większym zakresie – zapowiedział włodarz Krzanowic.
(m)
Ludzie
Burmistrz Krzanowic.