Racibórz, Rybnik czy Wodzisław? Sprawdziliśmy, ile długów mają mieszkańcy naszego regionu
Mieszkańcy Rybnik oraz powiatów raciborskiego, rybnickiego i wodzisławskiego zaciągnęli długi o łącznej wartości 296,5 mln zł. Sprawdziliśmy, ile długów do spłacenia ma przeciętny dłużnik w poszczególnych powiatach naszego regionu.
Grupa KRUK przygotowała "Raport Zarządzania Wierzytelnościami". Województwo śląskie znalazło się na drugim miejscu w Polsce pod względem łącznej kwoty wierzytelności mieszkańców. Zadłużenie mieszkańców naszego województwa sięga 3,5 mld zł. Najwięcej długów mają mieszkańcy Częstochowy (393 mln zł), Katowic (314 mln zł) oraz Sosnowca (211 mln zł).
Trzysta milionów w długach
W naszym regionie suma zadłużenia jest skorelowana z liczbą mieszkańców. I tak łączna wartość zadłużenia mieszkańców Rybnika sięga 150 mln zł. W przypadku powiatu ziemskiego rybnickiego zadłużenie wynosi prawie 25,5 mln zł. Mieszkańcy powiatu wodzisławskiego są zadłużeni na kwotę 72 mln zł. Wierzytelności mieszkańców powiatu raciborskiego wynoszą 49 mln zł.
Ilu dłużników mieszka w Twojej okolicy?
Zobowiązania finansowe dotyczą 18 767 mieszkańców Rybnika, 11 485 mieszkańców powiatu wodzisławskiego, 8 503 mieszkańców powiatu raciborskiego oraz 5 547 mieszkańców powiatu rybnickiego (ziemskiego). Uśredniając, największe długi w naszym regionie ma przeciętny mieszkaniec powiatu wodzisławskiego i wynoszą one około 5 429 zł. Statystyczny rybniczanin ma do spłaty 5 071 zł. Średnie zadłużenie mieszkańca raciborszczyzny wynosi 4 858 zł. Najmniejsze zobowiązania przypadają na głowę w powiecie rybnickim (ziemskim) i wynoszą one 4 672 zł.
Najrzadziej długi zaciągają...
Częściej w długi popadają mężczyźni (około 60% dłużników) niż kobiety (około 40% dłużników). W gronie dłużników przeważają również mieszkańcy miast - w powiecie rybnickim (ziemskim) stanowią oni 56% ogółu dłużników, w powiecie wodzisławskim 76%, a w powiecie raciborskim 78%.
Bogatsi myślą, że mogą więcej
Województwo śląskiego pod względem łącznej kwoty zadłużenia mieszkańców ustępuje jedynie województwu mazowieckiego, gdzie wynosi ono 3,8 mld zł. Na kolejnych miejscach uplasowały się województwa wielkopolskie oraz dolnośląskie. Co ciekawe, są to jednocześnie najzamożniejsze regiony Polski.
- Cztery województwa, które znalazły się w czołówce listy regionów z najwyższym zadłużeniem, należą jednocześnie do najbogatszych i najbardziej uprzemysłowionych obszarów w Polsce. To z kolei ma wpływ na rosnące zatrudnienie i wyższe zarobki. Miejscowi konsumenci są więc bardziej skłonni do ponoszenia ryzyka finansowego, wydawania ponad stan czy podejmowania spontanicznych decyzji zakupowych. Tym sposobem mogą oni szybko przeszacować swoje możliwości, a tym samym stracić kontrolę nad osobistymi finansami – komentuje Agnieszka Salach z Grupy KRUK.
@inlet: dokładnie, zgadzam się z tobą. Skupują przedawnione, wyimaginowane, nie do wygrania w sądzie, nie do ściągnięcia długi za 1% wartości i próbują coś ściągnąć.
Sam znajomym pisałem pismo do kruków czy wronów że jeżeli jeszcze jedno pismo to wniosek do prokuratury za zastraszanie i uporczywe dręczenie. Bo canal+ miał bajzel w księgowości ( początki działalności ) , coś sobie naliczyli i liczyli że coś wyhaczą i sprzedli "dług". Ale znajomi wszystkie rachuneczki skrzętnie przechowywali.
No i pewnie ich "dług" dalej jest pośród tych co nie spłacają.
A firma KRUK oczywiście nie podaje ile z tych "długów" jest wydumanych, zawyżonych, nieudokumentowanych? Zresztą, KRUK tylko zarządza tym... jest tych firemek cała paczka, ze słynnymi GetBack i Kredyt Inkaso na czele. Jakoś potem te "długi" w magiczny sposób w sądach znikają.