Racibórz przypomina Islamabad. Jest oazą spokoju
Do 21 lipca dzieci w wieku od 8 do 16 lat biorą udział w anglojęzycznych warsztatach projektu „Understand”, tworzonego przez AIESEC. Prowadzą je w RCK wolontariuszki z Pakistanu, Chorwacji i Chin.
Dzięki studenckiej organizacji AIESEC do Polski przyjechało ponad 300 wolontariuszy z całego świata. Na Śląsku jest ich ponad 40. W Raciborzu odbywają się warsztaty z trzema wolontariuszkami. Są nimi: Hana Latović z Chorwacji, Sharon Tong z Chin oraz Kinza Zeb z Pakistanu. Przyjechały by zapewnić młodym raciborzanom „dobrą zabawę, poznanie nowych kultur oraz szlifowanie języka angielskiego” jak zapewnia Anna Kokolus wicedyrektor RCK. - Trzy wspaniałe dziewczyny od pierwszych zajęć zaskarbiły sobie serca uczestników - zaznacza Kokolus. Realizowany projekt ma uczyć tolerancji oraz przedstawić dzieciom specyfikę krajów innych niż Polska.
Projekt „Understand” trwa sześć tygodni. Cała trójka ma możliwość podróżowania, a tym samym poznawania kultury Polski i Europy. - Jako ciekawostkę dodam, że Kinza właśnie w Raciborzu ma zamiar nauczyć się pływać i jeździć na rowerze – zaznacza wicedyrektor. Na zakończenie warsztatów planowany jest piknik przy „Strzesze”.
Kinza Zeb z Pakistanu przyznaje, że przyjazd do Polski był dla niej wyzwaniem. - To świetna okazja do rozwoju zarówno personalnego, jak i zawodowego. Dzieci są naprawdę wspaniałe i otwarte. Ciągle chcą się przytulać – uśmiecha się Kinza. Racibórz przypomina jej Islamabad, gdzie mieszka. - Jest bardzo spokojnym miejscem, gdzie można się wyciszyć - uważa Pakistanka.
Sharon Tong twierdzi, że Racibórz jest niezwykle urokliwy. - W porównaniu z Hong Kongiem jest oazą spokoju – sądzi Chinka. Jej koleżanka z Chorwacji mówi o naszym mieście jako czystym, bardzo zielonym miejscu nad piękną rzeką.
(oprac. m)
Sympatyczna dziewczyna, ale z tym Islamabadem jako oazą spokoju to chyba lekka przesada, w ostatnich latach było tam co najmniej kilka poważnych zamachów terrorystycznych (największy chyba w 2008 roku na hotel Mariott), a w Pakistanie w zamachach np. w 2013 roku zginęło 2,5 tys. ludzi.
chcą nas przekonać do przyjmowania koz......ów ?