Łańcuch Światła nie ustaje. Apel o jeszcze jedno weto
Po tym, jak prezydent RP Andrzej Duda ogłosił 24 lipca, że zawetuje dwie z trzech ustaw PiS dotyczących sądownictwa, “Łańcuch światła” nie ustaje. Protesty trwają, domagając się trzeciego weta. W Wodzisławiu grupa mieszkańców świętowała decyzję prezydenta.
Od kilku dni na ulicach polskich miast gromadzą się ludzie, którzy wyrażają sprzeciw wobec zmian w polskim sądownictwie. Po wczorajszej decyzji prezydenta o zawetowaniu dwóch ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS przed sądami nadal odbywały się manifestacje, podczas których domagano się weta także wobec trzeciej ustawy - o ustroju Sądów Powszechnych, którą Andrzej Duda postanowił podpisać.
Wodzisławianie również włączyli się w akcję. Po raz kolejny spotkali się wieczorem przed budynkiem Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śl. Zapowiedzieli, że w dalszym ciągu będą się spotykać, aby manifestować swoje racje. Przynieśli flagi oraz świece. Słowa na pożegnanie? Do zobaczenia jutro (25 lipca) w tym samym miejscu jak zwykle o godz. 21.
- To ważny dzień. Daje nam nadzieję, że w naszej jedności tkwi siła, że mówiąc jednym głosem możemy zostać usłyszani – powiedział Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego, który obecny był na wczorajszym spotkaniu mieszkańców.
Przy Sądowej zabrzmiały piosenki Chłopców z Placu Broni "Kocham wolność" oraz Jacka Kaczmarskiego "Mury”. A na koniec hymn Polski. Podczas manifestacji uczestnicy skandowali m.in takie hasła jak "Nie kokietuj wszystkie wetuj". Każdy ze zgromadzonych miał również okazję zabrać głos do mikrofonu.
Ludzie
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Prezydent Wodzisławia Śl.
Podpisane buahahhaha
Ten w zielonym ma szczególny powód do zadowolenia,już zbiera ekipę oszołomów na kolejny wyjazd na warszawkę.
Hasło na ich transparencie: NIE BO NIE !!!